Kolejowy tunel do lotniska w Warszawie może nie zostać oddany na Euro 2012 - ustalił reporter RMF FM Paweł Świąder. Powodem jest opóźnienie budowy trasy ekspresowej i brak dróg ewakuacyjnych nad tunelem, które mają powstać w pobliżu tej trasy.

Pechowy tunel, którym pociągi miały dojeżdżać na lotnisko już w ubiegłym roku, ma wyjścia ewakuacyjne, ale na powierzchni brakuje do nich dojazdów. Bez nich na otwarcie tunelu na pewno nie zgodzą się strażacy.

Drogi ewakuacyjne miała wybudować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Sama ma jednak problem z opóźnieniem powstającej obok trasy ekspresowej, więc chce wykorzystać drogi techniczne. Według eksperta do spraw transportu Adriana Furgalskiego, to się nie uda. Karetki pogotowia będą się ścigać na drogach technicznych z samochodami, które będą wozić żwir. Bo droga techniczna to droga techniczna, służąca pojazdom budowy - tłumaczy Furgalski.

Dlatego miasto gorączkowo opracowuje scenariusze awaryjne. Pasażerowie będą z lotniska dowożeni do innej stacji kolejowej autobusami.