Wielki napis PGE Arena zniknął ze stadionu w Gdańsku. Demontaż tego i innych sponsorskich logo to wymóg UEFA. W trakcie mistrzostw nie będzie też można używać dotychczasowej nazwy obiektu.

W Warszawie mamy Stadion Narodowy, w Poznaniu i Wrocławiu Miejski. Jak zatem nazywa się teraz stadion w Gdańsku? Tego nie wiedzieli nawet urzędnicy Biura Inwestycji Euro Gdańsk 2012, miejskiej spółki, która zbudowała i nadzoruje obiekt. To będzie po prostu stadion w Gdańsku - to pierwsza podana przez nich opcja. Chwilę później nazwa to już "stadion miejski". Tak jednak nazywa się inny obiekt - stadion Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Traugutta. Dopiero po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że na czas mistrzostw UEFA nadała stadionowi nową nazwę - Stadion Arena Gdańsk. Oficjalnie będzie ona funkcjonować od piątku.

My się bardzo cieszymy. Z jednej strony trochę nas to wyróżnia w stosunku do nazw, które będą funkcjonowały na innych obiektach podczas Euro w Polsce. A z drugiej strony nawiązuje do naszej codziennej nazwy, i w podświadomości myślę, że u ludzi będzie to dalej funkcjonowało, bo ta świadomość marki stadionu rośnie i ten trend jest bardzo wyraźny - Dawid Szpinek, menadżer do spraw komercjalizacji w BIEG 2012.

Jest radość, skąd więc zaskoczenie u urzędników i nieświadomość turniejowej nazwy stadionu? Mówiliśmy o opcji stadion miejski jako nazwie roboczej, bo w związku z Euro nie możemy używać nazwy PGE Areny Gdańsk. UEFA bardzo skrupulatnie tego pilnuje i zwraca uwagę na tak zwany marketing pasożytniczy - tłumaczy Szpinek. Dlatego zdjąć też było trzeba chociażby logo Lechii Gdańsk - drużyny, która na co dzień gra swoje mecze na stadionie w Gdańsku.

Demontaż wielkiego napisu PGE Arena był skomplikowaną i kosztowną operacją logistyczną. To oraz pozostałe logo wrócą zaraz po zakończeniu mistrzostw w Gdańsku. Ponowny montaż całego "brandingu" na obiekcie zaplanowano na 27 czerwca.