Hiszpania albo Niemcy - bukmacherzy są zgodni, że jedna z tych drużyn ma największe szanse, by zostać piłkarskim mistrzem Europy. Polska plasuje się w środku stawki. Niżej oceniane są Irlandia, Dania, Szwecja i rywal biało-czerwonych w meczu otwarcia - Grecja.

Jedna z brytyjskich firm bukmacherskich szanse Hiszpanów na obronę tytułu ocenia na 3:1. Za funta postawionego na Niemców można, w przypadku ich sukcesu, odebrać cztery. Kolejne miejsca w tym rankingu zajmują Holandia - 7:1 i Francja - 11:1. Szanse Polski, podobnie jak Ukrainy, Chorwacji i Czech, szacowane są na 51:1. Najniżej stoją akcje Duńczyków - 101:1.

Według tej samej firmy, głównym kandydatem do tytułu króla strzelców jest Niemiec Mario Gomez - 9:1. Jego najgroźniejszymi rywalami mają być Holender Robin van Persie - 11:1 oraz Francuz Karim Benzema i Portugalczyk Cristiano Ronaldo - 13:1. Dziewiąte miejsce w tym zestawieniu zajmuje Robert Lewandowski - 21:1. Żaden z zawodników grupowych rywali drużyny trenera Franciszka Smudy nie jest oceniany tak dobrze.

Jedna z internetowych firm bukmacherskich szanse Hiszpanów na triumf w polsko-ukraińskim turnieju ocenia na 3,75:1, a Niemców - 4:1. Kurs na biało-czerwonych to 41:1, a wyższy ma siedem zespołów, w tym m.in. Czechy i Grecja.

Z kolei głównym kandydatem do nagrody Złotego Buta dla najlepszego strzelca jest van Persie - 10:1. W przypadku Lewandowskiego szanse są oceniane na 23:1, a w klasyfikacji pretendentów jest dziesiąty.

Jedna z austriackich firm także stawia na Hiszpanię - 3,5:1. Kurs na Niemców to 4:1, Holendrów - 6:1, a Polaków - 40:1. Niżej notowane są nie tylko grupowi rywale biało-czerwonych Czechy i Grecja, ale i np. Chorwacja. Za awans Polaków do ćwierćfinału ta firma wypłaci 1,75 euro za jedno postawione, a 3,5 w przypadku wygrania przez nich rywalizacji w grupie A.