Czesi lepiej czują się w ataku, na początku mogą rzucić się do szaleńczych ataków i - co chyba najważniejsze dla nas - prawie w każdym meczu tracą gola. To garść informacji o naszych dzisiejszych rywalach, które zdradzają eksperci polskiej reprezentacji. Jak biało-czerwoni powinni poradzić sobie z tak grającym zespołem? Jeśli znacie przepis na Czechów, podzielcie się nim z nami w komentarzach pod artykułem!

Ataki pozycyjne i stałe fragmenty gry, a może wyczekiwanie na błąd rywala i kontry? Jaką taktykę przyjmie dzisiaj Franciszek Smuda na wieczorny mecz z Czechami. Na RMF24 pytamy Was, jaki jest Waszym zdaniem przepis na Czechów.

Według ekspertów naszej reprezentacji, czescy piłkarze lepiej czują się w ataku. To jest zespół, który bardziej lubi być przy piłce niż się bronić - mówi Hubert Małowiejski, asystent Franciszka Smudy, który zajmuje się zbieraniem informacji o przeciwnikach. Mają takie 10-15 minut na początku spotkania, że rzucają się na rywala. Atakują bardzo wysoko pressingiem i starają się zaskoczyć. Udało im się to w meczu z Grecją znakomicie. Wykorzystali gapiostwo obrony greckiej i ustawili całe spotkanie przez to - dodaje natomiast Tomasz Rząsa, dyrektor ds. kontaktów z mediami.

To zespół, który praktycznie w każdym meczu traci bramkę. Miejmy nadzieję, że to będzie utrzymane - zaznacza Hubert Małowiejski. Taką nadzieję mamy i my. A jaką taktykę Waszym zdaniem powinni przyjąć Polacy na mecz z Czechami? Raczej się bronić i czekać na swoją szansę czy atakować od pierwszej sekundy? Propozycje zostawiajcie w komentarzach poniżej. Zapraszamy do wspólnej zabawy!