"Spotkanie przeciwko Hiszpanii będzie jednym z największych meczów w naszym pokoleniu" - powiedział na konferencji prasowej w Gdańsku trener reprezentacji Chorwacji Slaven Bilic. "Będziemy grać swoją piłkę. Zamierzamy atakować, ale musimy mieć też silną obronę. Piłkarze są bardzo zdeterminowani. Jesteśmy w pełni gotowi zmierzyć się z Hiszpanią" - zapewnił.

Bilic przyznał, że ma świadomość tego, iż najbliższy rywal jego drużyny to jeden z najlepszych zespołów na świecie.To będzie trudny mecz. Prawdopodobnie skorzystamy ze wszystkich trzech rezerwowych - zdradził. Zamierzamy dużo i szybko biegać. Chcemy skopiować parę pomysłów z gry Włochów przeciwko Hiszpanii - dodał.

Bilic zapewnił, że presja, jaką odczuwa podczas Euro 2012 nie jest mniejsza niż podczas poprzednich mistrzostw Europy. Pracuję z zawodnikami sześć lat, mamy szczególne relacje między sobą. W tym czasie udało się nam wejść do grona najlepszych drużyn. Fakt, że po tym turnieju żegnam się z reprezentacją nie ma żadnego przełożenia na moją pracę - zadeklarował Bilic, który po mistrzostwach będzie trenerem Lokomotiwu Moskwa.

Srna: Pokażemy charakter i dobry futbol

"Pochodzimy z małego kraju, ale mamy wielki charakter i walczymy do ostatniej minuty - powiedział kapitan piłkarskiej reprezentacji Chorwacji Darijo Srna. Nie boimy się, nie mamy żadnych kompleksów. W meczu z Hiszpanią pokażemy charakter i dobry futbol - zapewnił pomocnik Szachtara Donieck.

Podobną opinię wyraził inny zawodnik chorwackiej kadry, Mario Mandżukic. Jesteśmy gotowi na to spotkanie. Czujemy się mocni. Postaramy się szybko biegać i walczyć do ostatniej minuty - stwierdził.