Aż cztery z pięciu drużyn, które wygrały mecze w pierwszej kolejce fazy grupowej Euro 2012, nie zdołały awansować do ćwierćfinału. Los Rosji, Danii i Chorwacji podzieliła wczoraj współorganizująca turniej Ukraina.

Zwycięstwa w pierwszych meczach mistrzostw często ustawiają drużynę w korzystnej sytuacji. Na Euro 2012 było jednak odwrotnie - i to w każdej grupie. Tylko Niemcy po zwycięstwie w pierwszym spotkaniu (1:0 nad Portugalią) zdołali wywalczyć awans.

W grupie A Rosjanie pokonali 8 czerwca Czechy aż 4:1, rozbudzając apetyty swoich kibiców. Ostatecznie "Sborna" pożegnała się z turniejem już w fazie grupowej, a podopieczni Michala Bilka wystąpią w ćwierćfinale.

Udany start nie pomógł również Duńczykom, którzy w pierwszym meczu grupy B niespodziewanie pokonali wicemistrza świata Holandię 1:0, ale potem ponieśli dwie porażki i zajęli trzecie miejsce w tabeli.

W grupie C już na początku zachwycili Chorwaci, wygrywając z Irlandczykami 3:1. Później zremisowali z Włochami 1:1, ulegli Hiszpanom 0:1 i odpadli z turnieju.

Czwartym "pechowcem" okazała się Ukraina. Reprezentacja współgospodarza Euro 2012 świetnie spisała się w meczu grupy D ze Szwecją (2:1, dwa gole Andrija Szewczenki), ale potem uległa Francji 0:2, a w czwartek przegrała z Anglią 0:1.