Piłkarskie mistrzostwa Europy w 2020 roku mogłyby być rozgrywane nie w dwóch krajach, ale w dwunastu czy trzynastu miastach w całej Europie. Taki zaskakujący pomysł przedstawił w Kijowie prezydent UEFA Michel Platini. Decyzja w tej sprawie zapadnie w grudniu lub styczniu przyszłego roku.

Platini przedstawił swój pomysł podczas konferencji prasowej w stolicy Ukrainy, gdzie w niedzielę odbędzie się finał Euro 2012. Chcę zapowiedzieć coś, co was zaskoczy. Miałem pomysł na Euro 2020, które odbywałoby się w całej Europie. To jest pomysł, nad którym zastanowi się Komitet Wykonawczy. Będą spotkania z poszczególnymi federacjami, a decyzje zapadną w grudniu lub w styczniu - wyznał szef UEFA.

Platini zaznaczył, że podkreśliłoby to 60. rocznicę pierwszych mistrzostw Europy. Turniej mógłby być rozgrywany w 12-13 miastach na całym kontynencie. Pomysł bardzo mi się podoba, podobnie jak znacznej części członków Komitetu Wykonawczego. Po co zobowiązywać jeden kraj albo dwa do budowy dziesięciu nowych stadionów, lotnisk itd. Według naszego pomysłu jeden stadion przypadałby na jeden kraj. Wszystko byłoby prostsze i tańsze. Ale to jest na razie pomysł i nic jeszcze nie postanowiono - zaznaczył Platini.

Zapytany o koszty podróżowania po całej Europie, odpowiedział, że są przecież tanie linie lotnicze, a koszty będą niższe niż np. podróży z Londynu do Doniecka. Do tej chwili chęć organizacji mistrzostw Europy w 2020 roku zadeklarowały wspólnie Azerbejdżan z Gruzją oraz Irlandia ze Szkocją i Walią.

Euro 2016 odbędzie się we Francji, po raz pierwszy z udziałem 24 drużyn.