Siła Niemców opiera się w ostatnich latach na dużym zgraniu i wielkim potencjale każdego z zawodników. W bramce stał w czasie mistrzostw niezwykle skuteczny Manuel Neuer, a z przodu wspomagali go choćby Phillip Lahm czy Mats Hummels. W środku pola warunki dyktował Bastian Schweinsteiger, a o siłę ataku dbał zgrany i zabójczo skuteczny duet Mario Gomez - Mesut Özil.

Niemiecki zespół doskonale spisywał się od początku turnieju w Polsce i na Ukrainie wygrywając wszystkie mecze w fazie grupowej. W ćwierćfinale drużyna Loewa pokonała Grecję 4:2. Została jednak zatrzymana przez Włochów, którzy zwyciężyli w 1/2 finału 2:1.

Szkoleniowcem kadry naszych zachodnich sąsiadów jest Joachim Loew. Jako piłkarz nie odniósł wielu sukcesów - największym było 3. miejsce w Bundeslidze, które wywalczył w 1981 roku w barwach VfB Stuttgart. Grał też m.in. w Eintrachcie i Freiburgu, kilka lat spędził nawet w II lidze.

Dużo lepiej szło Löwowi na trenerskiej ławce. W 1995 roku zadebiutował w roli drugiego szkoleniowca VfB Stuttgart. Już dwa lata później jako pierwszy trener zdobył z tą drużyną Puchar Niemiec, a w następnym sezonie dotarł do finału Pucharu Zdobywców Pucharów. Kolejne sezony spędził w Turcji i Austrii, a w 2004 roku został asystentem selekcjonera reprezentacji Niemiec Jürgena Klinsmanna.

Kiedy po mundialu w 2006 roku Klinsmann złożył rezygnację, stery drużyny objął właśnie Löw. Decyzja okazała się strzałem w "10" - Löw sporo się nauczył i już po dwóch latach zdobył srebrny medal mistrzostw Europy, a w 2010 roku jego drużyna została brązowym medalistą mistrzostw świata w RPA.