Kilkanaście wyjątkowych dzieł, niezwykle ważnych dla polskiej ortografii będzie można zobaczyć 25 marca w hallu budynku Uniwersytetu Jagiellońskiego przy ulicy Krupniczej w Krakowie. To tam w Auditorium Maximum odbędzie się III Ogólnopolskie Dyktando Krakowskie. "Pokażemy m.in. rękopis traktatu o ortografii polskiej Jakuba Parkosza. To najcenniejszym z tego rodzaju zabytków" - podkreśla prof. dr hab. Zdzisław Pietrzyk, dyrektor biblioteki Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Biblioteka Jagiellońska posiada ponad 106 000 starych druków i ok 4200 wol. czasopism (druków wyd. do r. 1800 włącznie). Wśród nich znajdują się wyjątkowe dzieła. Część z nich ujrzy światło dzienne właśnie podczas III Ogólnopolskiego Dyktanda Krakowskiego. To niepowtarzalna okazja, by zobaczyć starodruki ze skarbca Biblioteki Jagiellońskiej. 

Najcenniejszym zabytkiem dotyczącym polskiej ortografii jest traktat Jakuba Parkosza. Rękopis, który pokażemy, pochodzi z ok. 1440 roku - podkreśla w rozmowie z RMF FM prof. dr hab. Zdzisław Pietrzyk, dyrektor biblioteki Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jakub z Żórawic był jednym z pierwszych autorów, którzy postawili przed sobą niełatwe zadanie uporządkowania polskiej ortografii. I choć jego propozycja nie weszła w życie, to jednak - jak zaznaczają językoznawcy - była "pierwszą próbą refleksji nad językiem ojczystym". Dzieło Jakuba Parkosza było skierowane do osób, które na co dzień posługujących się pismem - studentów, profesorów Akademii Krakowskiej.

Na właściwy traktat składa się tekst łaciński z przykładami polskimi, polskie wierszowane abecadło oraz alfabetyczne zestawienie liter i wyrazów. Propozycje Parkosza oparte są na powszechnym w Polsce alfabecie łacińskim

Cytat

Kto chce pisać doskonale Język polski i też prawie Umiej obiecad{ł)o moje, Którem tak napisał tobie

Sam traktat liczy kilkanaście stron. Potem w rękopisie są traktaty filozoficzne po łacinie To swoiste silva rerum, wiadomości z wielu dziedzin - opowiada prof. dr hab. Zdzisław Pietrzyk.

25 marca w Auditorium Maximum wystawiona zostanie także najstarsza polska wersja legendy o świętym Aleksym. Legenda o świętym Aleksym pochodzi z 1454 roku. Ta wersja, którą zaprezentujemy, mieści się na kilku stronach. To tłumaczenie po polsku kilku fragmentów - opowiada. I dodaje: Nie jest łatwa do odczytania. Zachęcamy więc, by przyjść i spróbować zmierzyć się z tymi tekstami.

Na tej wyjątkowej wystawie będzie można podziwiać także jeden z cenniejszych starodruków. Będzie to tekst po polsku opisujący, jak powinno się spowiadać. Pochodzi z XV wieku.

Ale na tym nie koniec. Zarówno uczestnicy III Dyktanda Krakowskiego, jak i wszyscy chętni będą mogli podziwiać zapis "Bogurodzicy" tradycyjnie uważanej za pierwszy polski hymn narodowy. To najstarszy zachowany w całości spójny tekst w języku polskim.

Oryginał "Bogurodzicy" przechowywany jest w skarbu Biblioteki Jagiellońskiej, gdzie panują odpowiednie warunki. Pierwszy tekst nie jest udostępniany. Ale "Bogurodzica" posiada wiele kopii. A tutaj pokażemy faksymile. Na pierwszy rzut oka nie da się odróżnić od oryginału - wyjaśnia prof. dr hab. Zdzisław Pietrzyk. 

Pokażemy także i bardziej współczesne dokumenty ważne dla polskiej ortografii, np. opinie znanych polskich pisarzy ustosunkowujących się do problemów z polską ortografią - tłumaczy. Będą Państwo mogli zobaczyć list Stefana Żeromskiego datowany na 29 IV 1916 do redaktora naczelnego Poradnika Językowego Roman Zawiliński. Będzie ro zarówno oryginał listu i artykuł.

Pokazane zostaną także inne starodruki, w tym oryginał pierwszego drukowanego utworu dotyczącego reformy ortografii polskiej. Jego autorem jest Stanisław Zaborowski. Dzieło wydrukowano w Krakowie w drukarni Jana Hallera, a pochodzi z 1518 roku.  

W tym dziele jest inne podejście do ortografii polskiej. "Cz" to było "c" z daszkiem - opowiada prof. dr hab. Zdzisław Pietrzyk. System ortograficzny Zaborowskiego wzorowany był bowiem na ortografii czeskiej i opierał się na stosowaniu znaków diakrytycznych.


Biblioteka Jagiellońska znajduje się przy al. Mickiewicza w Krakowie. Jej początki sięgają XIV wieku. Nazwa "Biblioteka Jagiellońska" została utrwalona dopiero pięć wieków później.