W całej Polsce odbywał się w weekend Wielki Finał XV edycji akcji Szlachetna Paczka! Pomoc dotarła do blisko 21 tysięcy rodzin. "Czuje się, że się komuś pomaga - i to jest fajne uczucie" - usłyszał reporter RMF FM Krzysztof Kot od chłopaka, który z grupą znajomych przygotował i przywiózł Paczkę do magazynu w Lublinie. W Warszawie Michał Dobrołowicz pytał zaś darczyńców o życzenia, które najbardziej ich zaskoczyły bądź… wzruszyły: "W tym roku odwiedziłam starszą panią, która ma 84 lata. Wychowuje samotnie prawnuczka. Marzeniem tej pani była bordowa sukienka. Ona chodzi generalnie w dżinsach, czarnych ubraniach, szarych. I wnuczek powiedział, że on chciałby dla babci bordową sukienkę". W akcję zaangażowanych jest ponad 10 tysięcy wolontariuszy.

W całej Polsce odbywał się w weekend Wielki Finał XV edycji akcji Szlachetna Paczka! Pomoc dotarła do blisko 21 tysięcy rodzin. "Czuje się, że się komuś pomaga - i to jest fajne uczucie" - usłyszał reporter RMF FM Krzysztof Kot od chłopaka, który z grupą znajomych przygotował i przywiózł Paczkę do magazynu w Lublinie. W Warszawie Michał Dobrołowicz pytał zaś darczyńców o życzenia, które najbardziej ich zaskoczyły bądź… wzruszyły: "W tym roku odwiedziłam starszą panią, która ma 84 lata. Wychowuje samotnie prawnuczka. Marzeniem tej pani była bordowa sukienka. Ona chodzi generalnie w dżinsach, czarnych ubraniach, szarych. I wnuczek powiedział, że on chciałby dla babci bordową sukienkę". W akcję zaangażowanych jest ponad 10 tysięcy wolontariuszy.
Wolontariusze pracują przy sortowaniu Paczek, zgromadzonych w warszawskiej hali Expo /Tomasz Gzell /PAP

Istotą ogólnopolskiej akcji Szlachetna Paczka - organizowanej przez Stowarzyszenie Wiosna, w tym roku już po raz piętnasty! - jest bezpośrednia pomoc potrzebującym, których adresy pozyskiwane są przez działających lokalnie wolontariuszy. Na mniej więcej dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia rodziny dostają Paczki, których zawartość ma zaspokoić ich materialne, często najbardziej podstawowe, potrzeby.

Zaskoczyło mnie bardzo takie prozaiczne życzenie, że ktoś może potrzebować szafki... takich rzeczy, które zupełnie nie wydają się nam świątecznymi prezentami - powiedziała naszemu dziennikarzowi Michałowi Dobrołowiczowi autorka Paczki, która z podarkami stawiła się w magazynie Szlachetnej Paczki w Warszawie.

W ten weekend darczyńcy w całej Polsce przywozili skompletowane przez siebie Paczki do punktów odbioru. Jak można przeczytać na stronach Szlachetnej Paczki, w tegorocznej edycji jedną Paczkę przygotowywało średnio ponad 40 osób! Z magazynów prezenty są rozwożone przez wolontariuszy bezpośrednio do potrzebujących rodzin.

W ubiegłym roku wartość przekazanych podarków przekroczyła 41 milionów złotych. Tym razem - według danych z godziny 22:30, opublikowanych na specjalnej stronie akcji, na której można na bieżąco śledzić wszystkie wyniki tej edycji - na liczniku jest już ponad 35 milionów!

W tym roku wszystkich rodzin odwiedziliśmy 38 tysięcy, ale ostatecznie pomoc ma otrzymać prawie 21 tysięcy rodzin. W stosunku do poprzedniego roku jest to około tysiąca rodzin więcej. Z roku na rok rośnie też liczba osób, które chcą udzielić pomocy - podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową pomysłodawca Szlachetnej Paczki, ks. Jacek Stryczek.

Staramy się, aby Paczka była dostarczana danej rodzinie raz, aby to nie stało się potem nawykiem i "demoralizacją", że skoro jest Paczka, to już się potem nie musimy starać - zaznaczył. Paczka w swojej idei ma nie tylko przekazanie pomocy materialnej, ale stworzenie alternatywnej Polski, w której ludzie nawzajem się słuchają, są otwarci, wspierają się, są dla siebie solidarni - dodał.

W akcję co roku angażują się ludzie znani i cenieni. W obecnej edycji Paczki przygotowali m.in.: para prezydencka Agata i Andrzej Dudowie, Wojsko Polskie, zawodnicy piłkarskiej reprezentacji Polski, skoczkowie narciarscy Kamil Stoch i Noriaki Kasai, młociarka Anita Włodarczyk czy tenisistki Agnieszka i Urszula Radwańskie. Prawdziwą "gwiazdą" w tym gronie jest... papież Franciszek! W akcję zaangażował się nie pierwszy już raz, a przygotowaną przez niego Paczkę dostarczył do warszawskiej Hali Expo nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Po raz kolejny papież Franciszek zechciał dołączyć do Szlachetnej Paczki. To dobrze się wpisuje w rok miłosierdzia: chodzi nie tyle o mówienie o miłosierdziu, ile bardziej o pełnienie dzieł miłosierdzia - podkreślił. Zdradził, że papieska Paczka trafi do rodziny z Warszawy, a znalazły się w niej artykuły potrzebne w codziennym życiu: ubrania, jedzenie, buty dla dzieci.

Co ważne, mimo że Wielki Finał Szlachetnej Paczki już trwa, to wciąż można pomóc! Na wsparcie czekają dzieci z siostrzanego projektu "Akademia Przyszłości". Wszelkie informacje znajdziecie na jej stronach.

(edbie)