Prawie 2,5 miliarda funtów - tyle są łącznie warte niechciane prezenty, jakie dostali w tym roku Brytyjczycy. Jak wynika ze specjalnej świątecznej ankiety, nietrafione prezenty pochodzą najczęściej od… mam, teściowych i ciotek.

Według ankietowanych, przeciętny Brytyjczyk znalazł w tym roku pod choinką co najmniej dwa przedmioty, z który nigdy nie skorzysta. Zazwyczaj lądują one na strychach lub w głębokich szufladach, ale 2 procent Wyspiarzy bezceremonialne wyrzuca je do kosza.

Co ciekawe, połowa uczestników sondażu nie zdradza swych prawdziwych uczuć i entuzjastycznie dziękuje nawet za najbardziej absurdalne prezenty. Rozsądek bierze górę w 10 procentach przypadków, kiedy obdarowany czy obdarowana proszą o rachunek, nie ukrywając zamiaru zwrócenia prezentu sklepu.

I jeszcze jedna ciekawostka: co roku na szczycie listy najbardziej niechcianych podarunków w Wielkiej Brytanii znajduje się… płyn do kąpieli.