Rosyjska służba sanitarno-epidemiologiczna (Rospotriebnadzor) zaprzeczyła, jakoby wprowadziła zakaz importu i sprzedaży na swoim terytorium owoców miękkich z krajów UE. Zakaz - jak podawały media w Rosji - wprowadzono w związku z falą zakażeń bakterią EHEC w krajach Unii Europejskiej.

Wczoraj dyrektor wykonawczy Stowarzyszenia Firm Handlu Detalicznego (AKORT) Ilja Biełonowski przekazał, że handlowcy otrzymują od terytorialnych oddziałów Rospotriebnadzoru polecenia wycofania z obrotu owoców miękkich zakupionych w państwach UE.

We wtorek o wprowadzeniu zakazu importu i sprzedaży na terytorium Rosji owoców miękkich - m.in.: truskawek, poziomek, żurawiny, borówek i jagód - z krajów Unii Europejskiej informowały rosyjskie media. Również powoływały się na terytorialne oddziały Rospotriebnadzoru. Zakaz miał obowiązywać od 6 czerwca i dotyczyć owoców zebranych po 15 kwietnia, w tym mrożonych.