Z powodu zakażeń pałeczką okrężnicy EHEC zmarło już 18 osób w Europie - 17 w Niemczech i jedna w Szwecji. Za falę zatruć jest odpowiedzialny nowy szczep bakterii, którego nigdy wcześniej nie widziano - poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).

Według WHO, wstępne sekwencjonowanie genetyczne wykazało, że szczep jest mutacją dwóch różnych bakterii Escherichia coli zawierającą śmiercionośne geny.

Od czwartku w Rosji obowiązuje embargo na import wszystkich warzyw z całej Unii Europejskiej. Zakaz będzie obowiązywać do czasu, aż Rosja nie otrzyma wiarygodnych informacji, co jest przyczyną zachorowań w Niemczech.

W Polsce chorują już dwie osoby. Minister zdrowia Ewa Kopacz poinformowała, że do szpitala w Szczecinie trafił mężczyzna z biegunką krwistą, mogącą być objawem zakażenia bakterią Escherichia coli typu 0104. W tej samej placówce od ponad tygodnia jest także hospitalizowana kobieta zakażona tą bakterią. Jej stan jest stabilny.

Główny Inspektor Sanitarny radzi, aby osoby wyjeżdżające do Niemiec zachowały szczególną ostrożność. Służby sanitarne apelują także, by unikać jedzenia surowego mięsa. Bakterie mogą znajdować się m.in. w wodzie, warzywach, owocach i surowym mleku.

Do tej pory już około 2 tys. osób zachorowało w Niemczech po zakażeniu EHEC, głównie na północy kraju. Przypadki zakażenia wykryto jednak także w innych krajach, a nawet poza Europą, np. w USA. Wszystkie jednak stwierdzono u pacjentów, którzy byli w Niemczech.

Pierwszymi objawami zakażeń szczepem pałeczki okrężnicy Escherichia coli są bóle brzucha, czasami wymioty, krwawe stolce. U części osób rozwija się zespół hemolityczno-mocznicowy (HUS), wynikający z uszkodzenia naczyń krwionośnych w nerkach, a także w płucach, mózgu i sercu. Zespół ten objawia się rozpadem krwinek czerwonych oraz niewydolnością nerek, często wymagającą dializ.