To pierwszy przypadek, że poznajemy treść prywatnej rozmowy papieża nagranej i opublikowanej, która jest w aktach spraw sądowych - zwraca uwagę ksiądz prof. Andrzej Kobyliński - filozof, etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, komentując w rozmowie w RMF24 nową aferę taśmową. Sądzony obecnie w Watykanie były prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych i były zastępca sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kardynał Angelo Becciu nagrał swoją rozmowę z Franciszkiem, bez jego wiedzy - podały włoskie media.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

​Ks. prof. Andrzej Kobyliński o aferze taśmowej w Watykanie

Gość Tomasza Terlikowskiego przyznaje, że do końca jednak nie wiadomo, kto nagrał papieża, ponieważ telefon, którym zarejestrowano rozmowę, należy do kuzynki kardynała.

To być może ona włączyła funkcję nagrywania i ten telefon został później przejęty przez prokuraturę w Sassari na Sardynii, w ramach innego postępowania. Prokuratorzy włoscy zauważyli, że jest w telefonie rozmowa z papieżem, w związku z tym zrobili transkrypcję i włączyli tę rozmowę do akt spraw prowadzonych, a w ramach pomocy prawnej przekazali dokumenty także do Watykanu - powiedział ks. Kobyliński.

Chodzi o władzę i pieniądze

Kardynał Angelo Becciu, wcześniej numer 3 w strukturze władzy watykańskiej, jest związany z Ruchem Focolari, bardzo ważnym i bardzo wpływowym ruchem dla pracowników watykańskich - zauważa ksiądz prof. Andrzej Kobyliński. Kardynał wraz z dziewięcioma innymi osobami jest oskarżony w procesie, który toczy się już ponad rok (wczoraj była 37. rozprawa). Oskarżenia dotyczą defraudacji, niegospodarności, nadużyć finansowych, złych inwestycji. Można się w tym wszystkim pogubić. To są tysiące stron dokumentów. Natomiast jakby obszar tych zarzutów dotyczy spraw finansowych, spraw skarbowych, inwestycji złego zarządzania finansami Watykanu.

Watykan jest minipaństwem, to jest pozostałość po państwie kościelnym, które istniało tysiąc sto lat i dzisiaj do końca nie wiadomo jak powinien wyglądać i czy Kościołowi katolickiemu jako instytucji religijnej, jest potrzebne takie minipaństwo, które w ostatnim czasie jest potężnym obciążeniem z niekończącymi się skandalami finansowymi - przekonywał gość Tomasza Terlikowskiego.

Ksiądz prof. Andrzej Kobyliński zwracał uwagę, że Watykan jest monarchią absolutną, nie ma trójpodziału: Monarchą absolutnym jest papież i wielu komentatorów pokazuje wręcz absurdy, które wychodzą teraz przy procesie kardynała Angelo Becciu, ponieważ nie wiadomo w jakiej roli powinien występować Franciszek. Jeśli jest monarchą absolutnym - to jest największym ustawodawcą, ale jest także największym sędzią, bo jemu podlega sądownictwo watykańskie. Jednocześnie jednak, w tym procesie papież może być świadkiem.