Gdy temperatura za oknem oscyluje w okolicach 30 stopni (w cieniu), pozostawienie w samochodzie niektórych przedmiotów może być bardzo niebezpieczne.

Zdjęcie ilustracyjne /Pexels photo /

Przede wszystkim nie powinniśmy zostawiać butelkowanej wody. Jak twierdzą niektórzy naukowcy, pod wpływem ekstremalnie wysokiej temperatury, jaka wytwarza się w samochodzie stojącym w pełnym słońcu, plastik może wydzielać szkodliwe substancje, które wnikają do wody. Z tą tezą nie zgadzają się producenci, którzy przekonują, że opakowania są bezpieczne, nawet jeśli są pozostawione w nagrzanym aucie. 

Pojawia się jednak inny problem. Butelka, która leży w aucie staje się pewnego rodzaju soczewką. Przenikające przez nią promienie słoneczne mogą... wskrzesić ogień. Udowodnił to jeden z pracowników firmy energetycznej Idaho Power, który pokazał internautom, jak do tego doszło. Jadłem lunch i siedziałem w samochodzie. W pewnym momencie kątem oka dostrzegłem strużkę dymu. Kiedy spojrzałem na fotel, zobaczyłem, że słońce pada bezpośrednio na butelkę wody, która zaczęła się palić - mówi Dioni Amuchastegui.

Nie zostawiajmy też w samochodzie napojów alkoholowych i gazowanych, szczególnie w puszkach. Mogą bowiem... eksplodować. Z butelki z winem może z kolei wyskoczyć korek w chwili, gdy jego skład pod wpływem temperatury ulegnie zmianie. Z taką sytuacją spotkała się klientka jednej z lubelskich myjni, która pozostawiła butelkę na tylnej kanapie. Skończyło się to bardzo kosztownie - siedzenie ze względu na trudne do usunięcia plamy trzeba było wymienić.

W rozgrzanym aucie nie powinniśmy także zostawiać mokrego stroju kąpielowego czy ręcznika. Pod wpływem gorąca szybko rozmnażają się bakterie i zaczynają "wędrować" po samochodzie. Warto zatem dobrze wysuszyć strój przed wrzuceniem go do bagażnika lub na tylne siedzenie.

Kłopotliwy może okazać się także długopis. Nie wystrzeli, ale może się rozlać. Takie plamy z tapicerki czy kokpitu są właściwie nieusuwalne.

Zabierz ze sobą leki

Wysoka temperatura lub ekspozycja na słońce mogą sprawić, że pozostawione w samochodzie leki stracą swoją moc. Naczelna Izba Aptekarska ostrzega, że mogą być nawet groźne dla zdrowia.

Na opakowaniach z lekami lub na ulotce, którą jest w środku, producenci informują, w jakiej temperaturze powinniśmy przechowywać medykamenty. Nie wolno tego ignorować!

Wychodząc z samochodu warto też zabrać ze sobą okulary przeciwsłoneczne, z których korzystaliśmy podczas jazdy. Jeśli je zostawimy i po pewnym czasie wrócimy do pojazdu, nagrzane ramki mogą nas poparzyć, a szkła stracić właściwości ochronne przed promieniami UV.

W gorące dni pamiętajmy też, by nie zostawiać na siedzeniu, a tym bardziej na desce rozdzielczej - która nagrzewa się do nawet 80 stopni Celsjusza - sprzętów elektronicznych. Wysoka temperatura jest dla nich bardzo szkodliwa - sprzęt może ulec awarii.

Co zrobić z żywnością?

W samochodzie na pewno nie wolno pozostawiać resztek napojów, nawet w zakręconych butelkach. Wysoka temperatura sprawia, że szybciej fermentują. Po kilku godzinach odkręcenie butelki staje się niebezpieczne. Gazy, które znajdą ujście, spowodują, że może ona wystrzelić.

Jedzenie, które w temperaturze kilkudziesięciu stopni spędziło kilka godzin, powinniśmy wyrzucić. W produktach spożywczych namnażają się bakterie, które mogą doprowadzić do dolegliwości żołądkowych, a nawet zatrucia pokarmowego.

(ł)