​Niemcy odrzuciły w piątek ogłoszony przez Rosję zakaz wjazdu dla ośmiorga przedstawicieli UE i jej krajów, w odpowiedzi na sankcje UE, jako pozbawiony podstaw. Decyzję Moskwy potępiła również sama UE.

REKLAMA

"Rząd Niemiec odrzuca w sposób jednoznaczny zakaz wjazdu do Rosji zastosowany wobec ośmiorga przedstawicieli Unii Europejskiej, w tym wobec prokuratora generalnego Berlina" - głosi komunikat niemieckiego MSZ.

W komunikacie podkreślono, że "w odróżnieniu od kroków podjętych przez UE w marcu przeciwko oficjalnym rosyjskich osobistościom za poważne naruszenia praw człowieka, decyzje podjęte przez Federację Rosyjską są z gruntu pozbawione podstaw".

Przyczyniają się one do dalszego, niepotrzebnego nasilenia napięć w stosunkach z Rosją.
sprecyzowano w komunikacie

Nieco później decyzję Moskwy potępiła także Unia Europejska określając ją jako "nie do przyjęcia" i "nieusprawiedliwioną". Zapowiedziano podjęcie w odpowiedzi "odpowiednich posunięć".

Rosja zakazuje wjazdu ośmiorgu przedstawicielom UE

Rosja zakazała w piątek wjazdu ośmiorgu przedstawicielom Unii Europejskiej i krajów unijnych, m.in. Łotwy, Estonii i Niemiec.

Wśród osób objętych zakazem są wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova oraz szef Parlamentu Europejskiego David Sassoli.

Zakaz obejmuje także prokuratora generalnego Berlina Jorga Raupacha i francuskiego deputowanego Jacquesa Maire'a, specjalnego sprawozdawcy Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ds. uwięzienia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

MSZ Rosji oświadczyło, że jest to odpowiedź na sankcje nałożone na Moskwę przez Unię Europejską w marcu br. UE objęła wówczas restrykcjami sześciu przedstawicieli Rosji zaangażowanych w represje wobec Nawalnego lub wobec antyrządowych demonstrantów.