W spodniach czy w sukience? Na obcasach czy bez? Jeansy czy garnitur? Na dwa dni przed sylwestrem to bardzo poważne dylematy. Pomogę Wam je rozwiązać, bo rozmawiałam z tymi, którzy na modzie znają się najlepiej!

REKLAMA

Prywatka, impreza masowa, dyskoteka czy gigantyczna impreza klubowa. Nie ma znaczenia gdzie spędzimy Sylwestra - mamy wyglądać jak żywcem wyjęci z lat osiemdziesiątych! Ma być pstrokato i z połyskiem, na bogato i z fantazją - usłyszałam od stylistki i właścicieli warszawskiego showroomu Tweed, Agaty Najsznerskiej.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

A.N. Na pewno można bardzo zaszaleć, dlatego, że modne są lata osiemdziesiąte. Także duże pole do popisu: od świecących, błyszczących marynarek po motywy zwierzęce: panterka, zebra - cokolwiek ktokolwiek sobie zamarzy.

K.B. A czy jeżeli kobieta lubi minimalizm to znaczy, że nie będzie modna w tym roku?

A.N. Trochę tak. Wyjątkowo ten sezon jest zdominowany przez kiczowate lata osiemdziesiąte. Świat oszalał na punkcie marynarek z szerokimi ramionami i mam wrażenie, że przejdą także na kolejny sezon.

K.B. Czyli co: cekiny, brokaty - to wszystko jest absolutnie dopuszczalne, a nawet wskazane?

A.N. Tak. Opaski na włosy. Ten cały blichtr dyskoteki lat osiemdziesiątych. Buty szpile, bardzo wysokie. Kozaki za kolano - ogólnie bardzo wysoko, wysoki obcas.

K.B. Nie zapomnijmy o mężczyznach... jak to jest z mężczyznami? Rozumiem, że brokatowe marynarki raczej tutaj w grę nie wchodzą?

A.N. Jak najbardziej! Jak najbardziej! Jeśli odważy się któryś z panów założyć brokatową marynarkę, to - jeśli chodzi o światowe trendy - będzie wyglądał jak najbardziej na miejscu. Ja myślę, że dla naszych panów proponowałabym może mniej radykalną zmianę, ale na pewno można sobie pozwolić na odważny kolor. Już nie szaro-czarno. Fiolet jak najbardziej, nawet róż.

K.B. Te trendy obowiązują wszystkich bez względu na wiek? To znaczy może sobie na nie pozwolić i siedemnastolatka i sześćdziesięciolatka jeśli idzie na jakąś imprezę, czy będzie jednak wyglądała trochę śmiesznie? Czy moda nie zna tutaj granic i wieku?

A.N. Moda nie zna granic, nie zna wieku [...] Ja osobiście nie lubię aż takiego szaleństwa, ślepego podążania za modą. Na pewno klasyka zawsze jest trendy.

I tego się trzymajmy! Najważniejsze, żeby dobrze czuć się w tym, co na siebie włożymy. Ważne, żeby się UBRAĆ, a nie PRZEBRAĆ. No, chyba, że z pełną premedytacją. Bale przebierańców w Sylwestra 2009/2010 są niezwykle popularne. Na własnej skórze sprawdziłam, że wypożyczalnie strojów karnawałowych pękają w szwach...