Sejmowa komisja etyki ukarała szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego za nazwanie kobiety w galerii handlowej w Krakowie kretynką - poinformowała wiceprzewodnicząca komisji Monika Falej z Lewicy. Kara wymierzona wicemarszałkowi Sejmu to... zwrócenie uwagi.

REKLAMA

Falej przekazał, że komisja zdecydowała o karze zwrócenia uwagi Terleckiemu. To jedna z trzech możliwych form ukarania posła. Jak przekazała posłanka, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS w listopadzie obraził kobietę, która krytycznie wypowiedziała się o rządach Zjednoczonej Prawicy.

Do sytuacji doszło w jednej z galerii handlowych w Krakowie. Terlecki zwrócił się do kobiety krytykującej rząd słowami: "jest pani kretynką".

Zachowanie niegodne mandatu posła

Falej przekazała, że słowa Terleckiego naruszyły zasadę poszanowania godności innych osób i dbałości o dobre imię Sejmu oraz zasadę odpowiedzialności za swoje działania.

Obrażanie wyborców, którzy wyrażają swoje niezadowolenie z działań PiS, jest niegodne mandatu posła - podkreśliła wiceprzewodnicząca komisji.

Wniosek do komisji etyki ws. ukarania Terleckiego złożyła grupa posłów KO.

Na krótkim filmie upublicznionym w mediach społecznościowych przez liderkę Inicjatywy Polska, posłankę Koalicji Obywatelskiej Barbarę Nowacką, zarejestrowano wymianę zdań między wicemarszałkiem Terleckim a przechodzącą kobietą, która miała odbyć się w jednej z krakowskich galerii handlowych.

Chciałam tylko powiedzieć, że to, co dzieje się w kraju, to, co robicie kobietom, jest po prostu karygodne - mówi na filmie kobieta, zwracając się do polityka PiS.

Jest pani kretynką - słychać odpowiedź Terleckiego.

PiSowska arogancja i chamskie zachowanie w stosunku do kobiet.Wicemarszaek @RyszardTerlecki rozmawia z pani Magd z Krakowa i jej siostr. Szokujce. pic.twitter.com/yTnI7QrXvU

barbaraanowackaNovember 5, 2021


Najwyższa kara dla Janusza Korwin-Mikkego

Falej poinformowała, że komisja ukarała również posła Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego najwyższą możliwą karą, czyli naganą, za słowa podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Alienacji rodzicielskiej.

Posłanka Lewicy przekazała, że wówczas poseł Konfederacji powiedział: "Język potrafi kaleczyć znacznie bardziej niż kij, słowa są bardzo groźną bronią i kobiety bardzo dobrze umieją nią się posługiwać. Czasami trzeba przylać takiej, żeby zamknęła buźkę, a nie dalej ujadała i dzieciom truła".

Falej podkreśliła, że wypowiedz Korwin-Mikkego jest oburzająca i niebezpieczna, ponieważ w Polsce przemoc domowa jest powszechnym problemem i nierzadko kończy się tragiczne. Posłanka Lewicy dodała, że na posiedzeniu komisji Korwin-Mikke również wypowiadał się niegodnie w stosunku do posłanek. Chciał wyłączenia kobiet z komisji podczas procedowania jego sprawy.

Wiceprzewodnicząca komisji poinformowała, że ukarany został także kolejny poseł Konfederacji Grzegorz Braun za zachowanie podczas interwencji poselskiej w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych 2 sierpnia 2021 roku. Jak przekazała Falej, poseł naruszył zasadę dbałości o dobre imię Sejmu. Dodała, że Braun recenzował również prace komisji i obrażał ją.