Ciąg dalszy zamieszania wokół środowego posiedzenia Trybunału Stanu. Do Warszawskiej Izby Adwokackiej trafiło pismo głównej Rzecznik Dyscyplinarnej Adwokatury Ewy Krasowskiej, która poleciła wszczęcie postępowania w sprawie zachowania adwokata Piotra Andrzejewskiego - jej zdaniem sposób, w jaki mecenas Andrzejewski zachowywał się w trakcie obrad, mógł uchybić zasadom etyki adwokackiej i naruszyć godność zawodu.
Środowe posiedzenie Trybunału Stanu dotyczyło rozpatrzenia wniosku o uchylenie immunitetu przewodniczącej Trybunału i I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej. Już przed rozpoczęciem obrad doszło do zamieszania - kilku sędziów nie wpuszczono na salę rozpraw. Jak twierdzili, mieli obowiązek uczestniczyć w posiedzeniu. "Dobrze, dzwonimy po policję, że jesteśmy niewpuszczani" - mówił do pracownicy administracyjnej wiceprzewodniczący TS Jacek Dubois.
Na sali przygotowano miejsca jedynie dla trzech sędziów: Andrzejewskiego, Józefa Zycha i Piotra Saka. Gdy o godzinie 12 weszło 16 sędziów, Andrzejewski otworzył "posiedzenie trzyosobowego składu TS" i podkreślił, że reszta została wyłączona ze sprawy. Spór przerodził się w ostrą wymianę zdań między Andrzejewskim a Dubois.
Proszę nie przeszkadzać, obowiązuje kultura na tej sali, do cholery - mówił Dubois - Kultura nie polega na tym, aby nie dopuszczano członków organu do organu. Wtedy Andrzejewski podniesionym głosem powiedział do Dubois: Proszę zamilknąć, ja nie jestem przyzwyczajony do politycznych cyrków; będziecie odpowiadać dyscyplinarnie.
Omielam si przypomnie, e poza awantur "Obowizuje kultura, do cholery" na sali posiedze bya te w Trybunale Stanu pre-awantura, o togi i birety; pic.twitter.com/B3ojU0QXf8
TomaszSkorySeptember 3, 2025
Po przerwie posiedzenie zostało odroczone do 22 września.
Zamieszanie wokół Trybunału Stanu ma związek z lipcowymi wnioskami Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu I prezes SN i przewodniczącej TS Małgorzaty Manowskiej. Prokuratura zarzuca jej m.in. przekroczenie uprawnień przy głosowaniach w Kolegium SN, niezwołanie posiedzenia Trybunału Stanu oraz niewykonanie prawomocnego orzeczenia sądu w Olsztynie dotyczącego sędziego Pawła Juszczyszyna.
W lipcu złożono dwa wnioski o uchylenie immunitetu - do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN oraz do Trybunału Stanu.
3 września Trybunał Stanu miał zająć się jednym z wniosków prokuratury. Jednak wcześniej, 7 sierpnia, obrońca Manowskiej, mec. Bartosz Lewandowski, wniósł o wyłączenie z tej sprawy części sędziów TS, którzy byli przesłuchani w śledztwie jako świadkowie. Trzyosobowy skład TS (Andrzejewski, Zych, Sak) przychylił się do tego wniosku i wyłączył 12 sędziów.
Prokuratura nie zgadza się z taką interpretacją przepisów, wskazując, że stosowanie przepisów Kodeksu postępowania karnego "wprost" uniemożliwiłoby merytoryczne rozpoznanie sprawy.