Około 2 tys. diecezji, które podlegają Watykanowi, już od dawna nie są chrześcijańskie. Dawniej należały do Imperium Rzymskiego, dziś leżą w krajach muzułmańskich w Afryce i Azji. I tylko z tytułu przynależą katolickim hierarchom.

Biskupami takich diecezji zostają hierarchowie, którzy zajmują się pracą w kurii rzymskiej lub biskupi emeryci. Tytularne siedziby znajdują się np. w miejscu narodzin św. Pawła, czyli w Tarsie, w Algierii, w Betlejem czy na terenie greckiej Sparcie. Tylko z nazwy przynależą hierarchom także kościoły w Rzymie.

Każdemu nowo mianowanemu kardynałowi przypisana zostaje świątynia. Taka łączność z rzymskim Kościołem ma podkreślić funkcję doradców papieża, który jest równocześnie biskupem wiecznego miasta.

Ważniejszym kardynałom są zazwyczaj przypisywane większe kościoły a purpuraci z bogatszych krajów otrzymują kościoły potrzebujące finansowego wsparcia. I tak np. tytularnym kościołem prymasa Polski jest Santa Maria na Zatybrzu.

Ogromną popularnością cieszy się wirtualna diecezja francuskiego biskupa Jacques’a Gaillota. Kilka lat temu Watykan usunął lewicującego biskupa z jego diecezje w Evreux we Francji, i przyznał mu diecezję... na Saharze. Biskup uczynił z tego atut i stworzył diecezję bez granic... w Internecie. Teraz obchodzi ona 10. rocznicę istnienia i cieszy się ogromną popularnością wśród internautów.