"Do Polski zbliża się niż Brygida i w kolejnych godzinach będziemy coraz bardzie odczuwać jego skutki. Na Podkarpaciu, Małopolsce, Lubelszczyźnie (…) do poniedziałku spaść może w niektórych miejscach nawet 40 cm śniegu" – poinformował rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski. Największe prawdopodobieństwo wystąpienia śnieżyc będzie na Podkarpaciu, w Małopolsce, na ziemi Świętokrzyskiej i na Lubelszczyźnie. W tych rejonach będzie jeszcze występował silny wiatr. "Kierowcy muszą bardzo uważać, bo warunki na drogach będą bardzo ciężkie" - ostrzegł Walijewski.

REKLAMA

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Ostrzeżenia drugiego stopnia wydano dla województwa podkarpackiego, południowej i środkowej części województwa lubelskiego oraz wschodniej części województwa małopolskiego.

Z kolei ostrzeżenia pierwszego stopnia IMGW wydał dla województwa małopolskiego, południowej części śląskiego, wschodniej części mazowieckiego i północnej części lubelskiego.

Wystąpienie zjawisk oszacowano z prawdopodobieństwem 90 proc. Ostrzeżenia obowiązują do niedzieli do godzin popołudniowych.

Uwaga kierowcy najbliszej nocy oraz jutro warunki na drogach szczeglnie we wsch. czci kraju bd bardzo trudne Jazd utrudni padajcy intensywnie nieg Lokalnie nieg pada bdzie na oblodzone nawierzchnie drg, a silny wiatr powodowa zamiecie i zawieje niene. pic.twitter.com/NZP2TjmJhP

IMGWmeteoDecember 10, 2022

IMGW ostrzega, że w nocy i w niedzielę warunki na drogach - zwłaszcza na wschodzie kraju - będą bardzo trudne. "Jazdę utrudni padający intensywnie śnieg. Lokalnie śnieg padał będzie na oblodzone nawierzchnie dróg, a silny wiatr powodował zamiecie i zawieje śnieżne" - czytamy w komunikacie.

W niedzielę zachmurzenie będzie duże, większe przejaśnienia możliwe są tylko na zachodzie. W dalszym ciągu będzie padał śnieg. We wschodniej połowie kraju - od Podlasia, przez Mazowsze po Podkarpacie i Małopolskę miejscami może spaść od 8 do 12 cm śniegu. Im dalej na zachód, tym opady będą słabsze. Temperatura maksymalna wyniesie około minus 4 stopni Celsjusza w kotlinach Karpat i na północnym wschodzie, minus jeden w centrum, do około zera na krańcach zachodnich. Nad morzem prognozujemy do około 3 stopni na plusie - powiedział synoptyk IMGW Michał Ogrodnik.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany, północny, północno-wschodni - im dalej na wschód, tym będzie silniejszy. We wschodniej połowie kraju nadal może być porywisty i osiągający prędkość do 55 km/h, co może powodować zawieje i zamiecie śnieżne.

Szanowni Pastwo, w najbliszych godzinach i dniach prosz o ostrono na chodnikach i ulicach. Nadchodz intensywne opady niegu! pic.twitter.com/nRHjbM5bcv

KuligKrakowDecember 9, 2022

Nawet 20 cm śniegu na Mazowszu?

W meteorologii jest wykorzystywane pojęcie śnieżycy. To określenie zjawiska atmosferycznego opisującego opady śniegu tak intensywnego, że ogranicza widzialność poniżej 200 metrów. Śnieżycy nie musi towarzyszyć wiatr, powodujący zamiecie i zawieje śnieżne - wyjaśnił rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. Po prostu płatki padają tak gęsto, że ograniczają nam widoczność właśnie do 200 metrów - dodał.

Według Walijewskiego w najbliższych dniach możemy spodziewać się śnieżyc. Największe prawdopodobieństwo ich wystąpienia będzie na Podkarpaciu, Małopolsce, ziemi Świętokrzyskiej i Lubelszczyźnie. W tych rejonach będzie jeszcze występował silny wiatr do 70-90 km/h, powodując zawieje i zamiecie śnieżne.

Do poniedziałku w Warszawie według prognoz spadnie około 15 cm śniegu - w nocy z soboty na niedzielę około 1 centymetra, w niedzielę od 7 cm do 10 cm a w nocy z niedzieli na poniedziałek spadnie około 4 cm. Nie zdziwię się, gdy w poniedziałek w Warszawie będzie od 10 do 15 cm śniegu, a na Mazowszu, szczególnie tym południowym, do 20 cm. Tak więc będzie biało - podkreślił meteorolog. Jak dodał, śnieg będzie się utrzymywał, bo w przyszłym tygodniu nadejdzie mróz.