Nabiera rozpędu dyskusja wokół interesów brata ministra zdrowia. Według opozycji - to afera, według rządzących - to brudna kampania. W grę wchodzą miliony złotych. Wiceminister zdrowia ujawnia SMS-ową korespondencję dot. sprowadzanych z Chin maseczek ochronnych. To zaskakująca korespondencja opatrzona "uśmieszkiem". Tym, którzy zarabiają raczej w tysiącach, do śmiechu jednak nie jest: gwałtownie spadła średnia płaca, ponadto w polskiej gospodarce nastąpił największy w historii miesięczny spadek liczby miejsc pracy. Amerykańskie władze przemieniają w czyny groźbę odcięcia chińskich koncernów od Wall Street i naciskają na sojuszników, by zrywali współpracę z Chinami: szczególnie w dziedzinie technologii i biotechnologii. Nie tylko w Polsce maseczki z Chin okazały się nie spełniać norm. Sprawą - jak dowiedziała się korespondentka RMF FM - ma się zająć Bruksela. Nasi reporterzy sprawdzają również, jak po wznowieniu działalności wyglądają zoo w Krakowie, Biblioteka Śląska w Katowicach i pole golfowe w Warszawie.