Znowelizowana ustawa o IPN ma chronić państwo polskie i naród jako całość przed kłamliwymi oskarżeniami o udział w niemieckich zbrodniach, a nie służyć zacieraniu odpowiedzialności pojedynczych osób lub grup – stwierdził w wywiadzie dla PAP minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Nie będzie kar dla świadków historii, naukowców czy dziennikarzy za przywoływanie bolesnych faktów z naszej historii – zastrzegł.

REKLAMA

Jak podkreślił Ziobro, śledztwa będą wszczynane w przypadku negowania i pomniejszania oczywistych niemieckich zbrodni oraz przypisywania ich państwu lub narodowi polskiemu.

Według ministra, wskazówką dla prokuratorów, jak stosować nowe prawo, będzie werdykt Trybunału Konstytucyjnego; pozwoli też uspokoić negatywne emocje wobec ustawy.

Nowe prawo ma służyć ochronie historycznej prawdy i pamięci o ofiarach niemieckich zbrodni: Żydach, Polakach i przedstawicielach innych narodowości - zadeklarował Ziobro.

To prawda, że nie wszyscy Polacy zachowywali się podczas niemieckiej okupacji godnie. Był też nieliczny zbrodniczy margines, rzucający się w oczy zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, ale jego winą nie można obciążać narodu jako całości - zauważył Ziobro w wywiadzie dla PAP. W sytuacji, gdy Polska pod niemiecką okupacją była jedynym krajem w Europie, gdzie za pomoc Żydom przewidziana była jedyna sankcja, tj. kara śmierci poprzez natychmiastową egzekucję. I to nie tylko wobec pomagającego, lecz także całej jego rodziny. Karze śmierci podlegali także ci, którzy wiedzieli o ukrywaniu Żydów i o tym nie donieśli niemieckim władzom - przypomniał. Szacuje się, że za ukrywanie Żydów straciło życie nawet kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Jesteśmy im winni pamięć, szacunek i obronę przed kłamstwem o "polskim Holokauście - ocenił.

Pytany o to, czy spodziewa się wyciszenia emocji wokół ustawy, minister odpowiedział: "Mam nadzieję, że emocje ustąpią racjonalnym argumentom". Niebawem będziemy czcić kolejną rocznicę powstania w getcie w Warszawie. Nie chcę, żeby kiedyś stawiane przez Niemców mury dzieliły Polaków i Żydów. Łączy nas prawie tysiąc lat dobrej, wspólnej historii i nie wolno pozwolić na to, by cokolwiek mogło nas podzielić - zaapelował.

(mn)