Zamachowiec-samobójca, który wysadził się w sobotnim ataku w Stambule został zidentyfikowany jako Turek związany z Państwem Islamskim. Wcześniej tureckie służby podawały, że za zamachem mogła stać Partia Pracujących Kurdystanu (PKK).

REKLAMA

Jak podaje minister spraw wewnętrznych Efkan Ala Turcji terrorysta to Mehmet Ozturk, który urodził się w 1992 roku w południowej części kraju. Ustaliliśmy, że jest on członkiem Daeszu - potwierdził Ala. Zamachowiec nie figurował na liście poszukiwanych przestępców.

Jak na razie pięć osób zostało aresztowanych w związku z zamachem, w którym zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 30. Według agencji Dogan wśród zatrzymanych jest m.in. ojciec i brat zamachowca.

Żadna organizacja nie przyznała się oficjalnie do przeprowadzenia ataku. Wcześniej tureckie media podawały informację, że zamachowca najprawdopodobniej był powiązany z Kurdami.

Był to czwarty atak samobójczy w Turcji w tym roku.

Jak poinformował minister, po zamachu w Stambule władze wzmocniły środki bezpieczeństwa w związku z groźbą wybuchu starć między siłami bezpieczeństwa a bojownikami kurdyjskimi podczas obchodów Newroz, Nowego Roku. Dodał, że właśnie z powodów bezpieczeństwa obchodów zakazano w kilku miastach Turcji. Szaf MSW powiadomił, że obecnie godzina policyjna obowiązuje w siedmiu tureckich prowincjach oraz w mieście Sirnak na zamieszkanym głównie przez Kurdów południowym wschodzie kraju.

(az)