Muzeum Bardo w Tunisie zostało otwarte dla zwiedzających niespełna dwa tygodnie po zamachu na zagranicznych turystów, którzy je odwiedzali. Przy wejściu oczom zwiedzających ukazał się napis "Witamy w Bardo" w językach arabskim, angielskim i francuskim. Niewielkie grupki turystów, wchodząc do budynku, mijały kwiaty składane w hołdzie zabitym i kolorowe flagi kilku krajów, z których pochodziły ofiary ataku.

REKLAMA

Agencja AFP pisze o wprowadzeniu wzmocnionych środków bezpieczeństwa w budynku, ale nie podaje szczegółów. Po ataku muzeum krytykowano za niedostateczne zabezpieczenia.

Kurator Mocif bin Musa powiedział AP, że eksperci prowadzą prace naprawcze w muzeum, które jest jedną z największych atrakcji turystycznych Tunisu. Placówka jest znana z kolorowych rzymskich mozaik; znajduje się tam 8 tys. prac. Podczas ataku lekko zniszczona została rzeźba z brązu i mozaika; stłuczone zostały też niektóre szklane gabloty.

Minister turystyki Tunezji Salma Elumi Rekik zapewniła, że władze są zdeterminowane, by ożywić i rozwijać branżę turystyczną. W tym muzeum na zawsze pozostanie żywa ta straszna historia, podobnie jak pamięć o ofiarach zamachu terrorystycznego - podkreśliła.

18 marca uzbrojeni w karabiny Kałasznikowa napastnicy zaatakowali Muzeum Bardo. Zginęły 23 osoby, w tym 20 obcokrajowców. Wśród zabitych byli m.in. turyści z Polski, Japonii, Francji i Włoch.

Dwaj napastnicy zginęli w dniu ataku. W sobotę podczas operacji terrorystycznej zabito ważnego dowódcę islamistów, który miał pomóc zorganizować atak na muzeum.

(mn)