Kim Schmitz, znany także jako Kim Dotcom, założyciel kontrowersyjnej platformy internetowej Megaupload, pozostanie w nowozelandzkim areszcie. Sędzia odrzucił wniosek Niemca o zwolnienie za kaucją.

REKLAMA

Schmitz pozostanie za kratkami przynajmniej do 22 lutego. Aresztowano go w ubiegły piątek w Auckland na prośbę amerykańskiego FBI. USA złożyły już wniosek o ekstradycję Schmitza. Oskarżają go m.in. o piractwo internetowe i naruszanie praw autorskich.

Serwis Megaupload, założony przez Niemca, był jednym z najpopularniejszych miejsc w sieci do pobierania plików muzycznych i filmów, często z naruszeniem praw autorskich.

Zdaniem prawników, procedura ekstardycyjna Schmitza może potrwać wiele miesięcy. W USA grozi mu do 20 lat więzienia.