Prokuratura Apelacyjna w Łodzi prowadząca śledztwo ws. zabójstwa gen. Marka Papały umorzyła postępowanie w części dot. polonijnego biznesmena Edwarda Mazura. Był on podejrzany o podżeganie do zabójstwa b. szefa policji.

REKLAMA

Brak jest wystarczających dowodów, by polonijny biznesmen Edward Mazura nakłaniał inne osoby do zabójstwa generała Marka Papały - poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Jarosław Szubert. Jak tłumaczy, decyzja o umorzeniu śledztwa w wątku dotyczącym Edwarda Mazura została poprzedzona szczegółową analizą zgromadzonego materiału dowodowego, a zwłaszcza po zapoznaniu się z "zawartością" kilkuset segregatorów zawierających materiały operacyjne policji, zgromadzone w Komendzie Głównej Policji od czasu zabójstwa do połowy 2010 roku.

Jak poinformował Szubert, w ostatnich miesiącach napływały jeszcze dowody dotyczące Mazur, w tym zeznania świadków, które należało zweryfikować.

Zdaniem śledczych zebrane dowody - wśród których są dowody korzystne dla podejrzanego, ale także dowody obciążające - nie są wystarczające do przyjęcia, że Edward Mazur nakłaniał inne osoby do dokonania zabójstwa Papały. Przez to nie dają podstaw do kontynuowania śledztwa wobec biznesmena. Jednocześnie tą samą decyzją uchylono zabezpieczenie majątkowe.

Jak podał rzecznik postanowienie o umorzeniu postępowania nie jest jeszcze prawomocne.

W grudniu ub. roku łódzka prokuratura zdecydowała o uchyleniu postanowienia o tymczasowym aresztowaniu Edwarda Mazura i odwołała jego poszukiwania międzynarodowym listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania.

Polonijny biznesmen był formalnie podejrzany o to, że nakłaniał płatnego zabójcę Artura Zirajewskiego ps. Iwan do zabójstwa Papały. Oferował za to 40 tys. dolarów. Gangster twierdził, że w latach 90. biznesmen szukał chętnego do przyjęcia takiego zlecenia. Później powołany przez prokuraturę biegły psycholog policyjny podważył wiarygodność słów Zirajewskiego. Gangster zmarł w styczniu 2010 r. na oddziale szpitalnym gdańskiego aresztu.

Edward Mazur w 2002 r. był w Polsce zatrzymany i przesłuchany, ale zwolniono go i wyjechał z kraju. W 2007 r. amerykański sąd nie zgodził się na jego ekstradycję do Polski. Uznał, że Zirajewski jest niewiarygodny. Amerykański sędzia argumentował, że zeznania "pospolitego przestępcy" to za mało, by wydać Polsce amerykańskiego obywatela.

Gen. Marek Papała, były już wówczas komendant główny policji, został zastrzelony w Warszawie 25 czerwca 1998 r. w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał.

(mpw)