Gdy Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki walczą o głosy wyborców w II turze, w centrum uwagi coraz częściej pojawiają się ich małżonki. Kim są kobiety, które po 1 czerwca mogą zamieszkać w Pałacu Prezydenckim? Co wiemy o ich życiu, pracy i zaangażowaniu społecznym?

REKLAMA
  • Małgorzata Trzaskowska jest mamą dwójki dzieci. Pracowała w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy, zajmując się m.in. promocją i rozwojem gospodarczym. Zrezygnowała po objęciu przez męża urzędu prezydenta Warszawy.
  • Od lat angażuje się w sprawy społeczne, współpracując z fundacjami i organizacjami non-profit. W przeciwieństwie do Agaty Dudy chce być aktywną pierwszą damą.
  • Marta Nawrocka jest mamą trójki dzieci, absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego i - jak mówi - "zwyczajną dziewczyną z bloku".
  • Jako funkcjonariuszka Krajowej Administracji Skarbowej bierze udział w operacjach terenowych - siłowych wejściach, zatrzymaniach i konwojowaniu przestępców. Przeszła szkolenie w obsłudze broni i technikach interwencji.
  • Często gości na strzelnicy.

Małgorzata Trzaskowska. Otwartość i empatia

Małgorzata, żona Rafała Trzaskowskiego, pochodzi z Rybnika i jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Krakowie. W latach 2007-2019 pracowała w stołecznym ratuszu, gdzie zajmowała się promocją miasta i współtworzyła projekty rozwoju gospodarczego, m.in. w Biurze Rozwoju Gospodarczego. Jej kariera zbiegła się z prezydenturą Hanny Gronkiewicz-Waltz. Po objęciu przez męża urzędu prezydenta Warszawy zrezygnowała z pracy, by uniknąć konfliktu interesów.

Od tamtej pory aktywnie działa społecznie. Współpracowała m.in. z Fundacją Feminoteka, prowadziła warsztaty edukacyjne w szkołach oraz koordynowała program "Młodzi Liderzy", wspierający kompetencje przywódcze u młodzieży. Związana jest również z organizacją MiniCiti Non-profit, powiązaną z Fundacją "Twój Głos Jest Ważny" i odpowiedzialną za kontrowersyjną kampanię profrekwencyjną. Organizacja została skrytykowana za ukazywanie wyborców o konserwatywnych poglądach w sposób hejterski i odzierający z godności. Rafał Trzaskowski zapewnił jednak, że jego żona nie była zaangażowana w przygotowanie spotu.

Choć długo unikała medialnego rozgłosu, ostatnie lata przyniosły zmianę. Czasy są wyjątkowe, a naszym obywatelskim obowiązkiem jest angażowanie się w sprawy zasadnicze - mówiła Małgorzata Trzaskowska w 2018 roku w wywiadzie dla "Vogue Polska".

Znana jest z otwartości i empatii. Agnieszka Pomaska podkreśliła, że "bardzo szybko i łatwo łapie się z nią kontakt". To osoba, z którą każdy chciałby pójść na kawę i porozmawiać - zachwalała w 2020 roku.

Małgorzata Trzaskowska. Poglądy i życie prywatne

Małgorzata i Rafał Trzaskowscy poznali się w 1997 roku w Kolegium Europejskim w Natolinie. Żona polityka miała wtedy 19 lat. Zobaczyłam Rafała z daleka i pomyślałam: "To będzie mój mąż" - wspominała na łamach "Vogue'a". Pobrali się w 2002 roku i doczekali dwójki dzieci: córki Aleksandry, która przyszła na świat w 2004 r., oraz syna - Stanisława, który urodził się w 2009 r. Chłopiec otrzymał imię po swoim przodku - Stanisław Wojciech Trzaskowski to polski prokurator, sędzia, adwokat, oficer wojskowy, który służył w armii austriackiej.

Para świadomie zrezygnowała z lekcji religii dla dzieci - ich syn nie przystąpił do pierwszej komunii. Kościół nie zdał egzaminu, gdy PiS atakował sądy czy prawa kobiet, gdy protestowali niepełnosprawni czy mamy dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Dlatego nie wysłałam Stasia na komunię i nasze dzieci nie chodzą już na religię. Widzę też, że wielu znajomych wokół nas zerwało relacje z Kościołem. A ci, którzy je utrzymują, robią to często tylko z powodu presji starszego pokolenia - wyjaśniała Trzaskowska w wywiadzie dla "Vogue'a".

W rozmowie z Onetem opowiedziała o traumie związanej z utratą ciąży. Jak mówiła, lekarze byli zmuszeni wywołać u niej przedwczesny poród: Gdyby do tej straty doszło teraz, nie zdecydowałabym się po raz kolejny zajść w ciążę, bo z prawem, które obecnie obowiązuje, bałabym się o moje zdrowie i życie. (...) Mówi się, że Polki nie chcą rodzić dzieci, ale jak mają to robić, skoro odbiera się im podstawowe prawa do decydowania o sobie, do bezpieczeństwa, do ochrony własnego zdrowia?

W mediach społecznościowych wyznała też, że zmagała się z rakiem piersi - guz pojawił się pół roku po kontrolnej wizycie. Mój przypadek pokazuje, że nawet wizyta u lekarza raz w roku to za mało. (...) Musiałam zawalczyć o zdrowie. To były traumatyczne i długie miesiące. Czekanie na wyniki, tysiące scenariuszy w głowie i strach przed tym, co będzie jutro. Ale udało się dzięki profilaktyce - napisała, apelując o profilaktykę.

Marta Nawrocka - funkcjonariuszka KAS i "dziewczyna z bloku"

Marta, żona popieranego przez PiS Karola Nawrockiego, urodziła się w 1986 roku w Gdańsku. Jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Od 18 lat związana z administracją skarbową - najpierw jako funkcjonariuszka Służby Celnej, a od 2017 roku z Krajową Administracją Skarbową. Specjalizuje się w zwalczaniu przestępczości gospodarczej, w tym kontroli przemysłu paliwowego i spirytusowego oraz walki z nielegalnym hazardem. Zgodnie z przepisami uposażenie osoby na tym stanowisku wynosi od 5,2 tys. zł do 8,8 tys. zł. Nawrocka może też liczyć na dodatek za długoletnią pracę w wysokości 17 proc. i trzynastkę - w sumie więc jej wynagrodzenie może przekraczać 10 tys. zł miesięcznie - podliczył "Fakt". Jako pierwsza dama będzie musiała zrezygnować z kariery zawodowej i wynagrodzenia.

Moja codzienność to nie jest siedzenie za biurkiem, czasem przeżywam sceny jak z filmu sensacyjnego. Pracujemy w grupie, która zajmuje się tzw. realizacją, czyli mówiąc wprost, wchodzimy z bronią do miejsc, w których mogą się znajdować nielegalne automaty. Czasem wiąże się to z wyważaniem drzwi, czasem trzeba kogoś obezwładnić i zatrzymać siłą. Takimi przestępstwami zajmują się niebezpieczne grupy mafijne, ten proceder przynosi im ogromne zyski, które, gdyby były opodatkowane, powinny trafiać do budżetu. Te grupy walczą o swoje wpływy wszelkimi metodami, często poza prawem. Aby być skuteczną, muszę także dużo ćwiczyć i zachować sprawność fizyczną. Często bywam też na strzelnicy, bo umiejętność posługiwania się bronią jest bezwzględnie wymagana w mojej pracy - opowiada o swojej pracy w tygodniku "Sieci"

Dzięki pracy jej formacji luka VAT-owska zmniejszyła się w latach 2015-2023 z 24 proc. do poniżej 5 proc., a wpływy z VAT wzrosły o ponad 160 miliardów złotych.

Marta Nawrocka. Rodzina i kampania

Marta Nawrocka jest mamą trójki dzieci - Daniela (syn z pierwszego związku Nawrockiej, ma 21 lat i próbował swoich sił w polityce, startując w wyborach samorządowych z listy Prawa i Sprawiedliwości do rady miasta Gdańska), Antoniego i Katarzyny. W kwietniu, na konwencji wyborczej w Łodzi, mówiła o mężu: Wierzę w niego jako żona, matka naszych dzieci i przyjaciółka. Zawsze dotrzymuje słowa i mogę na niego liczyć.

Na początku 2025 roku wzięła urlop, by wesprzeć kampanię męża. W lutym założyła konto na Instagramie i napisała, że "na czas kampanii zawiesiła życie zawodowe". Karol i Państwo możecie na mnie liczyć - dodała.

Od początku kampanii konsekwentnie buduje swój publiczny wizerunek jako "zwyczajna dziewczyna z bloku", mieszkająca z rodziną w trzypokojowym 57-metrowym mieszkaniu. Uwielbiamy wspólne wieczory z pizzą przy jednym stole - przyznaje.

Nasz dom jako miejsce to trzypokojowe mieszkanie w bloku. Dobrze się tu czujemy. A dom rozumiany jako nasza wspólnota jest czymś najcenniejszym, co zbudowaliśmy. To miejsce pełne zgiełku, radości, zabaw, normalnego rodzinnego życia, które toczy się codziennie do późnych godzin - podkreślała na łamach "Sieci".

Nie wspominała jednak, że posiadają jeszcze kawalerkę o powierzchni 30 mkw. i mieszkanie o powierzchni 57 mkw. będące współwłasnością męża z siostrą.

W dzieciństwie uczęszczała do Państwowej Szkoły Baletowej w Gdańsku, dziś deklaruje, że chce być głosem kobiet w przestrzeni publicznej, bo - jak mówi - jest szczególnie wrażliwa na ich historie.