Prokurator z Warszawy może mieć dyscyplinarkę za użycie togi podczas "Marszu Tysiąca Tóg", na którym środowiska prawnicze wyrażały sprzeciw wobec ustawy dyscyplinującej sędziów!

REKLAMA

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym wezwał Katarzynę Gembalczyk do złożenia wyjaśnień w tej sprawie i poinformował, że prowadzi wstępne czynności w sprawie przewinienia dyscyplinarnego.

Ciekawe, czy ci sdziowie francuscy te dostan takie pisemka jak ja? https://t.co/y6ae1OxBEZ pic.twitter.com/PCa1IZOz68

K_GembalczykJanuary 23, 2020

Ma ono polegać na użyciu prokuratorskiej togi wbrew jej przeznaczeniu.

Manifestacja przywiązania do trójpodziału władzy

"Marsz Tysiąca Tóg" odbył się w sobotę 11 stycznia. Demonstracja została zorganizowana m.in. przez stowarzyszenia sędziowskie "Iustitia" i "Themis", stowarzyszenie prokuratorskie "Lex Super Omnia", stowarzyszenie adwokackie "Defensor Iuris" oraz inicjatywę "Wolne Sądy".

Sędziowie i inni prawnicy w togach przeszli sprzed siedziby Sądu Najwyższego przy placu Krasińskich, przed Pałac Prezydencki, a potem przed Sejm. Te właśnie trzy budynki symbolizują bowiem trzy władze, które - jak podkreślał prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz - powinny ze sobą współpracować.

Chcemy w ten sposób szczególny zamanifestować nasze przywiązanie do trójpodziału władzy, do tego, żeby gwarantować ludziom prawo do niezależnego sądu. W tych togach zwykle służymy na salach rozpraw. Teraz będziemy służyć obywatelom w togach, idąc w marszu milczenia, marszu tysiąca tóg - mówił Krystian Markiewicz.

Prawników z Polski wsparło ponad 50 sędziów ze wszystkich krajów Europy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Marsz Tysiąca Tóg" w Warszawie. "Prawo do niezawisłości. Prawo do Europy"