W Polsce dziś od godziny 7 trwają wybory do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie jednak rozpoczęło się już w czwartek 23 maja: państwa członkowskie UE mają w tym zakresie różne zwyczaje, w związku z tym każde z nich mogło wybrać dzień głosowania spośród czterech wskazanych - od czwartku do niedzieli.

REKLAMA

Co pięć lat krajach Unii Europejskiej odbywają się wybory do Parlamentu Europejskiego.

Obywatele każdego kraju członkowskiego mają prawo wyboru określonej liczby posłów. Przydział miejsc jest określony w art. 14 Traktatu o Funkcjonowaniu UE.

Maksymalna liczba posłów do Parlamentu Europejskiego nie może przekroczyć 751 osób i powinna być podzielona pomiędzy państwa członkowskie. Minimalna liczba posłów przypadających na państwo członkowskie to sześć, maksymalna - 96. Polacy wybiorą 52 europosłów.

Najwięcej posłów (w tym "zawieszonych") wybiorą w tym roku Niemcy (96), Francja (79), Włochy (76) i Hiszpania (59). Wielkiej Brytanii do momentu opuszczenia Unii Europejskiej przysługują 73 miejsca w europarlamencie.

Po brexicie liczba europosłów spadnie o 46 - z 751 do 705.

Ze swoich praw wyborczych jako pierwsi mogli skorzystać mieszkańcy Holandii i Wielkiej Brytanii, gdzie głosowanie odbyło się już w czwartek, dzień później do urn poszli Irlandczycy, a w sobotę Łotysze, Maltańczycy i Słowacy.

W Czechach głosowanie, które rozpoczęło się w piątek, zakończyło się w sobotę o godz. 14; jest to jedyny kraj w UE, w którym eurowybory rozłożone są na dwa dni.

Najwyższa frekwencja w Belgii

Od godz. 8 swych posłów do europarlamentu, ale i przedstawicieli władz na poziomie regionalnym i federalnym, wybierają Belgowie. Na oddanie głosu mają 8 godzin, znacznie krócej niż w Polsce i innych krajach UE. Mimo to w Belgii jest najwyższa frekwencja w UE.

W głównej mierze dlatego, że głosowanie jest obowiązkowe, a za brak podpisu na liście w lokalu wyborczym grozi mandat.W 2014 r. w eurowyborach wyniosła 89,64 proc. - najwięcej w całej UE.

Przedterminowe wybory w Szwecji

W Szwecji rozpoczęły się w niedzielę wybory do Parlamentu Europejskiego, ale mieszkańcy tego kraju mieli możliwość głosowania już od 8 maja. Do soboty przedterminowo głosowało więcej osób niż zwykle, co daje nadzieję na wyższą frekwencję.

Jak podał szwedzki urząd wyborczy Valmyndigheten, do soboty zagłosowało już 1,4 mln uprawnionych, co może przełożyć się na frekwencję w wysokości 58 proc. W wyborach w 2014 r. wyniosła ona 51 proc. Wówczas do niedzieli głosowało 1,3 mln osób.

Szwecja wybiera 20 eurodeputowanych. W przypadku opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię otrzyma jeden dodatkowy mandat.

Francuzi wybierają eurodeputowanych

We Francji wybory do PE rozpoczęły się o godz. 8 rano. Początek głosowania jest ściśle określony, ale zakończenie, które przewidziano na godz. 18, może zostać przedłużone do godz. 20. Z możliwości tej korzystają wielkie miasta: Paryż, Marsylia i Lyon.

Głosować mogą zapisani na listy wyborcze Francuzi w wieku co najmniej 18 lat. Jest ich obecnie 47,1 mln - ogłosił na początku maja Państwowy Instytut Statystyki i Badań Ekonomicznych (INSE).

Głosować można w lokalach wyborczych miejsca zamieszkania, poprzez upoważnienie innej osoby oraz za granicą w ambasadach i placówkach konsularnych Francji.

96 europosłów dla Niemiec

W Niemczech o 96 miejsc ubiega się 1380 kandydatów, w tym 479 kobiet. Federalna Komisja Wyborcza zarejestrowała listy 41 ugrupowań. Zamknięcie lokali wyborczych jest przewidziane na godzinę 18.

Według Federalnej Komisji Wyborczej w Niemczech uprawnionych do głosowania jest 64,8 mln osób (3,9 mln z nich to obywatele innych krajów Unii). Ok. 5 mln z nich będzie po raz pierwszy głosować w wyborach do europarlamentu.

We Włoszech przed wejściem, trzeba oddać telefon komórkowy

We Włoszech wybory do Parlamentu Europejskiego, połączone z częściowymi wyborami samorządowymi w 3 800 gminach. Lokale wyborcze otwarte o godz. 7 rano czynne będą do godz. 23.

Ordynacja w wyborach do europarlamentu jest proporcjonalna, a próg wyborczy wynosi 4 procent.

W całym kraju jest ponad 60 tysięcy lokali wyborczych.

W Piemoncie wybierane będą ponadto władze regionalne. Wybory samorządowe odbędą się m.in. w miastach: Florencja, Bari, Perugia, Potenza, Campobasso.

Każde wybory we Włoszech charakteryzuje kategoryczny zakaz wejścia do kabiny z telefonem komórkowym; także w kieszeni czy w torebce. Kara za złamanie tego przepisu wynosi od 300 do 1000 euro. Czyn ten zagrożony jest też karą aresztu.

Tak władze walczą z fotografowaniem kart wyborczych. Zgodnie z przepisami każdy wyborca w lokalu wyborczym ma obowiązek oddać członkom komisji telefon i inne urządzenia rejestrujące przed wejściem do kabiny.

Na Węgrzech lokale wyborcze otwarte od 6

Na Węgrzech oczekiwane jest zdecydowane zwycięstwo rządzącej koalicji konserwatywnego Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP).

Lokale wyborcze zostały otwarte o godz. 6 rano, a głosowanie potrwa do godz. 19.

W wyborach startuje dziewięć partii i koalicji, z których sześć - jak wykazują sondaże - ma szanse wejścia do PE.

11 miejsc w PE dla Litwy

Na Litwie w niedzielę o godz. 7 (godz. 6 w Polsce) rozpoczęły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie potrwa do godz. 20 (godz. 19 w Polsce). Litwini wybierają 11 europosłów. Siedmiu z obecnych eurodeputowanych ubiega się o reelekcję.

O 11 miejsc w PE na Litwie walczy 301 kandydatów z 16 partii i pięciu komitetów społecznych.

191 lokali za granicą dla Bułgarów

Bułgarzy również dziś głosują w wyborach do Parlamentu Europejskiego; 12 tys. lokali wyborczych otwarto o godz. 7 (godz. 6 czasu w Polsce), będą czynne do godz. 20 (godz. 19 w Polsce). Za granicą Bułgarzy mogą głosować w 191 lokalach.

W wyborach europejskich uczestniczy w Bułgarii 15 partii, 7 koalicji oraz 9 kandydatów niezależnych.

Bułgaria ma w PE 17 posłów.

W obecnych wyborach w 3 tys. lokali postanowiono na próbę zainstalować maszyny do głosowania. W sobotę były jednak kłopoty z dostarczaniem maszyn do wszystkich wyznaczonych lokali i nie ma pewności, że członkowie komisji i wyborcy potrafią z nich korzystać. Głosowanie maszynowe nie jest obowiązkowe, można też oddać głos w sposób tradycyjny.

W Grecji wynik wyborów do PE zdecyduje o dacie wyborów parlamentarnych

Grecy od godz. 7 rano czasu lokalnego (godz. 6 w Polsce) oddają głosy w wyborach do Parlamentu Europejskiego, którym towarzyszą wybory samorządowe i lokalne. Fakt ten prawdopodobnie wpłynie na zwiększenie frekwencji, która może wynieść nawet ok. 60 proc.

Do walki o 21 mandatów do PE stanęło 1 195 kandydatów z 40 ugrupowań.

W Grecji wynik niedzielnych wyborów do PE zadecyduje o dacie tegorocznych wyborów parlamentarnych.

Głosowanie zakończy się o godz. 19 (godz. 18 w Polsce). Druga runda wyborów samorządowych i regionalnych odbędzie się za tydzień, 2 czerwca.

Potrójne wybory w Hiszpanii

O godz. 9 rano rozpoczęły się w Hiszpanii wybory do PE, którym towarzyszy głosowanie do samorządów gmin oraz władz regionów. Tylko w pięciu z siedemnastu wspólnot autonomicznych kraju nie odbywają się wybory do lokalnych parlamentów.