W czwartkowy wieczór polscy piłkarze zmierzą się na Stade de France z reprezentacją Niemiec. W jakim składzie powinni wyjść na boisko? Czekamy na Wasze typy!

REKLAMA

Poprosiliśmy naszych dziennikarzy sportowych: Patryka Serwańskiego, Jana Kałuckiego i Macieja Jermakowa - by wytypowali wyjściową jedenastkę. A jak wy obstawiacie? Kogo chcielibyście zobaczyć na boisku? Wejdźcie udział w sondzie. Swoje komentarze wpisujcie pod artykułem!

Jan Kałucki:

Między słupkami postawiłbym na Artura Boruca. Po pierwsze: doświadczenie. Był naszym najlepszym zawodnikiem podczas turniejów w 2006 i 2008 roku. Faktem jest, że ostatni ligowy sezon miał nieco gorszy od Fabiańskiego (skuteczność Boruca: 61proc., skuteczność Fabiańskiego 71 proc.), ale prócz liczb w tego typu spotkaniach potrzebny jest charakter, którego bramkarzowi Bournemouth nie brakuje. Po drugie: byłaby to wspaniała pętla w karierze 36-latka. 10 lat temu na stadionie w Dortmundzie nie udało mu się zatrzymać Niemców - skapitulował w doliczonym czasie. Futbol uwielbia takie historie, więc czemu nie miałaby się zdarzyć na Stade de France.


Poza tym, na lewej pomocy wytypowałbym powracającego po kontuzji Kamila Grosickiego. Zdaję sobie sprawę, że panuje "Kapustkomania", ale pomocnik Cracovii w meczu z Irlandią Północną dostał żółtą kartkę. Kolejne upomnienie sprawiłoby, że 19-latek musiałby pauzować w meczu z Ukrainą. Na koniec warto nadmienić, że Niemcy od dwóch lat mają problemy z obsadą lewej obrony. To jest ich najsłabsza strona, więc bazujący na szybkości Kamil Grosicki będzie moim zdaniem bardziej przydatny niż Kapustka, który ostatnio oczarował nas techniką.


Patryk Serwański:

Jestem pewny, że Adam Nawałka nie dokona rewolucji w składzie, bo to, co przygotował na Irlandię Północną się sprawdziło. W bramce pewnie będzie zmiana spowodowana urazem Wojciecha Szczęsnego i selekcjoner pewnie postawi na Łukasza Fabiańskiego, ale ja chętnie zobaczyłbym między słupkami Artura Boruca. W obronie żadnych konieczności zmian nie widzę. Za to w pomocy możliwe, że Nawałka posadzi jednak na ławce Bartosza Kapustkę - choć ten zagrał ostatnio bardzo dobrze. Na Niemców selekcjoner postawi jednak zapewne na Kamila Grosickiego - bardziej doświadczonego i szybkiego zawodnika - te cechy mogą się przydać na boisku. Kapustka z kolei wejdzie na boisko w drugiej połowie w roli dżokera.


Maciej Jermakow:

Fabiański, Piszczek, Glik, Pazdan, Jędrzejczyk,Błaszczykowski, Krychowiak, Mączyński, Grosicki, Milik, Lewandowski.

Po meczu z Irlandią Północną najważniejszą zmianą powinien być powrót na lewą pomoc Kamila Grosickiego. Choć Bartosz Kapustka godnie go zastąpił to wciąż "Grosik" jest nr 1 na tej pozycji w naszej reprezentacji, nastolatek może wystąpić w roli "jokera". Wymuszona zmiana też na pozycji bramkarza - między słupkami powinien stanąć Łukasz Fabiański.


(mn)