Na Węgrzech ukończono budowę potrójnej glinianej zapory, która ma chronić mieszkańców Kolontaru przed ewentualnym kolejnym wyciekiem z huty aluminium w Ajka. Zapora zostanie teraz obłożona kamieniami. Konstrukcja ma średnią wysokość 2,75 metra, jest długa na 620 metrów.

REKLAMA

4 października w hucie w Ajka doszło do wycieku czerwonego szlamu - toksycznego produktu ubocznego powstającego podczas produkcji aluminium. Katastrofa spowodowała śmierć ośmiu osób, rannych zostało ponad 120 ludzi. Gdy pod koniec ubiegłego tygodnia pojawiły się pęknięcia na innej ścianie zbiornika ze szlamem, podjęto decyzję o całkowitej ewakuacji wsi Kolontar, która obok Devecser należy do miejscowości najbardziej dotkniętych katastrofą.

Zanieczyszczenie na obszarach dotkniętych przez katastrofę jest stale mierzone i na razie zapylenie powietrza przekracza dopuszczalne normy zdrowotne tylko na bezpośrednio zalanych terenach. Z tego powodu służby ratunkowe obowiązkowo noszą na twarzach maski ochronne.

Obecnie ogrody na zalanych terenach pokrywa 30-, 40-centymetrowa warstwa czerwonego szlamu. Mieszkańcy są bardzo rozgoryczeni, obawiają się o wpływ zanieczyszczeń na swoje zdrowie w perspektywie 10-15 lat.

W szpitalach nadal przebywa 50 osób rannych w katastrofie. Stan około 10 z nich jest ciężki lub zagrażający życiu.