Benedykt XVI przewodniczył w Wielką Sobotę mszy Wigilii Paschalnej w Watykanie. W homilii powiedział, że "największą ciemnością" jest to, że człowiek nie wie, dokąd zmierza świat, i nie rozróżnia dobra od zła. "To wiara jest prawdziwym oświeceniem" - mówił.

REKLAMA

Wielkanoc jest świętem nowego stworzenia. Jezus zmartwychwstał i już więcej nie umiera - podkreślił papież w homilii w bazylice świętego Piotra. Zwrócił uwagę, że Zmartwychwstanie oznacza, że "dla człowieka otworzył się nowy wymiar".

Mówiąc o symbolice stworzenia światła, Benedykt XVI dodał, że to właśnie światło umożliwia "życie, spotkanie i komunikację". Umożliwia poznanie, dostęp do rzeczywistości, do prawdy. Umożliwiając poznanie, umożliwia też wolność i postęp. Zło się ukrywa. Dlatego też światło jest wyrazem dobra, które jest światłością i tworzy światłość - powiedział. Zasadą świata jest dobro, sam byt jest dobry. Zło nie pochodzi od bytu stworzonego przez Boga, ale na mocy zaprzeczenia - dodał Benedykt XVI. Przypomniał wiernym, że "życie jest silniejsze niż śmierć. Dobro jest silniejsze niż zło. Miłość jest silniejsza niż nienawiść. Prawda jest silniejsza od fałszu".

Według papieża "ciemnością naprawdę groźną dla człowieka jest fakt, że jest on zdolny dostrzec i zbadać rzeczy namacalne, materialne, ale nie wie, dokąd zmierza świat i skąd pochodzi". Człowiek nie wie - dodał Benedykt XVI - "dokąd zmierza nasze życie, co jest dobrem, a co złem". Ostrzegł, że "zaślepienie na Boga i wartości" jest realnym zagrożeniem dla ludzkiej egzystencji i świata. Kiedy istnieje ciemność wokół Boga i wartości, różnicy między dobrem a złem, to wszystkie inne oświecenia, które stwarzają tak niesamowite możliwości, nie tylko nie są postępem, lecz niebezpieczeństwami, które zagrażają nam i światu - podkreślił papież.

W sprawach materialnych wiemy i potrafimy niebywale wiele, ale tego, co je przekracza, Boga i Dobra, nie potrafimy już rozpoznać. Dlatego wiara, ukazująca nam światło Boga, jest prawdziwym oświeceniem, jest wdarciem się Bożego światła w nasz świat, otwarciem naszych oczu na prawdziwe Światło - powiedział Benedykt XVI.

Podczas trzygodzinnej mszy, najdłuższej w roku liturgicznym i zakończonej o północy, papież udzielił sakramentu chrztu, bierzmowania i pierwszej komunii ośmiu dorosłym osobom z Włoch, Albanii, Słowacji, Niemiec, Turkmenistanu, Kamerunu i USA.