Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski unieważnił uchwałę Rady Miejskiej Wałbrzycha o obowiązku szczepień przeciwko Covid-19. "Regulacje porządkowe przyjmowane przez rady gmin nie mogą być regulacjami, które są w kompetencjach państwa" – oświadczył.

REKLAMA

29 kwietnia z inicjatywy prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja miejscy radni przyjęli uchwałę o obowiązkowym szczepieniu przeciwko Covid-19. Miały one dotyczyć wszystkich mieszkańców powyżej 18. roku życia i osób pracujących w tym mieście.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Szełemej o uchwale rady miasta wprowadzającej obowiązkowe szczepienia na covid-19: Ledwie 40 proc. Polaków chce się zaszczepić. Mamy poważny problem i włączyliśmy w Wałbrzychu dzwonek alarmowy


Rada miasta zaapelowała także do ministra zdrowia o wpisanie Covid-19 na listę chorób zakaźnych objętych obowiązkiem szczepień. Uchwała czekała na akceptację wojewody, który miał miesiąc na jej rozpatrzenie.

Dziś wojewoda tę uchwałę unieważnił.

Mówiąc o aspekcie prawnym wojewoda powołał się na art. 7 konstytucji traktujący o tym, że organy władzy mogą działać na podstawie i w granicach prawa.

"To oznacza, że regulacje porządkowe przyjmowane przez rady gmin nie mogą być regulacjami, które są w kompetencjach państwa. Niestety Rada Miejska Wałbrzycha zachowuje się trochę jak parlament, a nie jak rada miejska. Mimo dużych sukcesów Wałbrzycha nie jest to jeszcze miasto-państwo. Polska w konstytucji określana jest jako państwo unitarne, czyli nie ma możliwości - oprócz tego co jest delegowane na poziom rad miejskich - tworzenia odrębnych przepisów prawa" - argumentował.