Z powodu śmierci sprawcy prokuratura umorzyła śledztwo ws. ubiegłorocznej katastrofy busa w Nowym Mieście nad Pilicą. W wypadku zginęło 18 osób, w tym kierowca.

REKLAMA

Śledztwo trwało rok. Powołani przez prokuraturę biegli stwierdzili, że sprawcą katastrofy był kierowca busa, który nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze i podjął ryzykowny manewr wyprzedzania.

Bus, wyprzedzając ciężarówkę, zderzył się czołowo z innym samochodem ciężarowym. Eksperci orzekli, że kierowca jadącego z naprzeciwka ciężarowego volvo nie miał możliwości uniknięcia zderzenia.

Do tragicznego wypadku doszło 12 października ub. roku w Nowym Mieście nad Pilicą. W wyniku czołowego zderzenia busa z ciężarówką zginęło 18 osób jadących busem. Większość pasażerów busa nie była przypięta pasami; siedzieli na prowizorycznych siedziskach, skrzynkach i deskach. Ranny został kierowca ciężarówki.