W Polsce średnio co 8 minut ktoś przechodzi udar mózgu. To trzecia co do częstości przyczyna śmierci w Polsce, po chorobach serca i nowotworach. Rocznie notuje się od 60 do 75 tysięcy przypadków. 80 procent z nich to tak zwane udary niedokrwienne, związane z zamknięciem lub znacznym zwężeniem jednej z tętnic zaopatrujących mózg w krew. Pozostałe to tak zwane udary krwotoczne, zwane też potocznie wylewami, przy których dochodzi w mózgu do pęknięcia tętnicy i rozlania krwi.

REKLAMA

Udary najczęściej dotykają osoby po 60 roku życia (80 proc. przypadków), mogą jednak wystąpić w każdym wieku i są najczęstszą przyczyną niepełnosprawności wśród osób do 40 roku życia. Jak mówi ordynator Oddziału Neurologii Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II, doktor Michał Michalski, na niektóre czynniki ryzyka udaru mózgu nie mamy wpływu. To wiek, płeć, predyspozycje rodzinne i genetyczne, czy wcześniej przebyty udar mózgu. Są też tzw. czynniki modyfikowalne, wśród nich nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, zaburzenia gospodarki tłuszczowej, choroby serca i naczyń, wreszcie otyłość. Istotnym czynnikiem ryzyka są też papierosy, alkohol i narkotyki.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Objawy udaru mózgu zależą od miejsca uszkodzenia, czyli od tego, która tętnica została zablokowana lub pękła. Często chory doznaje niedowładu lub porażenia kończyn, drętwienia połowy ciała, zaburzeń widzenia. Charakterystycznymi objawami są opadnięcie kącika ust, zaburzenia mowy, dotyczące nie tylko samego mówienia, ale też rozumienia i wykonywania poleceń. Chory może odczuwać zawroty głowy, nudności, może tracić przytomność, odczuwa wreszcie silny ból głowy.

Jak podkreśla doktor Michalski, w razie wystąpienia takich objawów trzeba natychmiast wezwać pogotowie ratunkowe, starać się utrzymać kontakt z chorym, rozmawiać z nim, zapewnić mu komfort. Gdyby w skrajnym przypadku doszło do utraty przytomności i zatrzymania oddechu, trzeba podjąć akcję resuscytacyjną z masażem serca i sztucznym oddychaniem. Niekiedy udary poprzedzają łagodniejsze objawy zwiastujące, które utrzymują się krótko i mogą samoistnie ustąpić. Osoba, która zauważy u siebie na przykład drętwienie połowy ciała, zaburzenia widzenia, czy mowy, powinna jak najszybciej trafić pod opiekę lekarza.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

lekarz 2

To, że szybka pomoc dla osoby, która doznała udaru jest kluczowa potwierdza przypadek pana Edmunda. Mężczyzna przeszedł dwa udary. Za pierwszym razem udzielono mu fachowej pomocy dopiero po czterech godzinach, za drugim razem - natychmiast. W tym drugim przypadku jest o niebo lepiej. Po pierwszym udarze mam niedowład prawej ręki i prawej nogi. A po drugim czuję się bardzo dobrze. Jakby nigdy nic się nie stało - mówi pan Edmund.

Z powodu niedokrwiennego udaru mózgu w ciągu pierwszego miesiąca od zachorowania umiera kilkanaście procent pacjentów. Udary krwotoczne są groźniejsze, około 3-40 proc. z nich kończy się śmiercią. Udary są częstą przyczyną niepełnosprawności, ocenia się jednak, że blisko połowa chorych, którzy przeżyją może osiągnąć potem samodzielność w zakresie podstawowych czynności życiowych.


Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

lekarz 3

Do najczęstszych skutków udaru mózgu należy niesprawność ruchowa i zaburzenia czucia połowy ciała. Często występują zaburzenia mowy i widzenia, kłopoty z pamięcią, zaburzenia połykania, wreszcie zaburzenia psychiczne, w tym depresja. Istotne znaczenie dla poprawy stanu pacjenta ma późniejsza rehabilitacja.

(rs)