​Postanowienie wiceprezes TSUE w sprawie środków tymczasowych, nakazujące przywrócenie stanu sprzed wejścia w życie ustawy o SN, powinno być wykonane natychmiast - przypomina Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Komisja Europejska dała Polsce miesiąc czasu na przedstawienie raportu z wykonania tego postanowienia TSUE, jednak samo jego wykonanie powinno się odbyć "natychmiast" - usłyszała dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

REKLAMA

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie mówi, w jaki sposób to postanowienie ma być wykonane, lecz tę sprawę pozostawia do rozstrzygnięcia Polsce.

Warszawa może dostosować się w dwojaki sposób. Po pierwsze, może uznać pierwszeństwo postanowienia TSUE. To droga, którą wskazała I Prezes SN Małgorzata Gersdorf, która wezwała sędziów SN do powrotu. Drugi sposób to zmiana ustawy o Sądzie Najwyższym.

Oba sposoby są równoprawne - powiedzieli RMF FM unijni prawnicy. Chodzi tu - jak wyjaśniają rozmówcy dziennikarki RMF FM - o tzw. autonomię proceduralną państwa członkowskiego.

Nie ma jednak wątpliwości, że Polska ma obowiązek się dostosować się "natychmiast". A natychmiast oznacza w przypadku tej drugiej drogi błyskawiczne przygotowanie projektu zmian w ustawie o SN.

Jeżeli Komisja Europejska uzna podczas wysłuchania 16 listopada, że Polska nie podjęła takich pilnych działań dostosowawczych, to może wnioskować o kary.

(ph)