"Drużyna Chorwacji pod wodzą Slavena Bilica jest prawie idealnym zespołem" -powiedział trener hiszpańskiej kadry Vicente del Bosque. "Mecz z tą drużyną to będzie trudne zadanie, ale jesteśmy do niego przygotowani - zapewnił szkoleniowiec.

REKLAMA

Chorwaci mają za sobą dwa świetne mecze, ich gra może być dla nas niebezpieczna- ocenił selekcjoner, którego podopieczni zmierzą się z Chorwatami w poniedziałek wieczorem. Dodał, że pięć żółtych kartek wymierzonych do tej pory jego piłkarzom nie będzie miało wpływu na wyjściowy skład reprezentacji Hiszpanii przeciwko Chorwacji. Nie sądzę, żeby wywierało to też jakąś szczególną presję na tych piłkarzy - stwierdził.

Selekcjoner Hiszpanii jest przekonany, że mimo ciężkiego sezonu klubowego jego zawodnicy są dobrze przygotowani fizycznie do turnieju. Mamy siłę na tych sześć meczów do finału - zapewnił.

Trener Hiszpanów odniósł się też do zaskakującego rozstrzygnięcia rywalizacji w grupie A, z której odpadły Rosja i Polska. To kolejny dowód, że futbol zawsze daje nam niespodzianki - powiedział. W meczu Czechy - Polska stawiałem na Polskę, a w spotkaniu Grecja - Rosja na Rosjan - zdradził.

Torres: Chorwacja to groźny przeciwnik

Chorwacja jest groźnym przeciwnikiem, ale my wierzymy, że możemy zagrać swój futbol - powiedział napastnik reprezentacji Hiszpanii Fernando Torres, który razem z del Bosque wystąpił na konferencji prasowej. Napastnik Chelsea Londyn podkreślił, że przypadek Rosji, która przed ostatnim meczem w grupie A miała tyle samo punktów, co Hiszpania, a mimo to odpadła z turnieju, jest "dobrym dzwonkiem alarmowym".

Pytany o swoją pozycję w zespole Torres odpowiedział, że "gra cała drużyna i nie można powiedzieć, że jeden zawodnik jest ważniejszy od drugiego". Przyjechaliśmy tu sięgnąć po raz kolejny po puchar - zadeklarował.