Po raz pierwszy w historii Tour de Pologne kolarze przekroczą granice kraju. Dzisiaj trasa wiedzie z Tychów do Cieszyna, a 22 kilometry przed metą będą walczyć na lotnym finiszu w Czeskim Cieszynie. W żółtej koszulce lidera wystartuje Australijczyk Allan Davis.

REKLAMA

Czwarty etap 67. Tour de Pologne liczy 180 kilometrów. Ma wprawdzie trzy premie górskie pierwszej kategorii - na przełęczy Koniaków, Kubalonce i Zameczku, ale wszystkie znajdują się w środkowej części trasy. Ostatnie 50 kilometrów to jazda po pofałdowanym terenie do Cieszyna. Finisz po kilku ostrych zakrętach i na kostce brukowej może być dość niebezpieczny.

Premia w Czeskim Cieszynie znajduje się jeszcze przed rozpoczęciem trzech pętli w mieście, każda po 6,8 km. W sumie kolarze czterokrotnie przekroczą granicę na Olzie. Do Czech będą wjeżdżać Mostem Wolności, a wyjeżdżać Mostem Przyjaźni, skąd na ostatnim okrążeniu do mety pozostanie im 500 metrów.

Zdania uczestników wyścigu co do najbardziej prawdopodobnego scenariusza na mecie w Cieszynie są podzielone. Większość jednak przychyla się do opinii, że kibice zobaczą kolejny finisz peletonu.