"Popierajcie kandydatów, którzy są przeciwko Brexitowi" - to apel byłego premiera Wielkiej Brytanii, Tony’ego Blaira, przed zapowiedzianymi na 8 czerwca przedterminowymi wyborami parlamentarnymi.

REKLAMA

Tony Blair uważa, że Brytyjczycy powinni zapomnieć o partyjnych sympatiach i głosować na proeuropejskich kandydatów w swych okręgach, bez względu na ich profil polityczny.

Jego zdaniem, Brexit jest istotniejszym zagadnieniem niż kwestia sympatii wobec konkretnej partii. To najważniejsze wyzwanie przed jakim, jego zdaniem, Wielka Brytania stanęła od dziesięcioleci.

Jesteśmy zakładnikami wąskiej grupy ludzi o bardzo silnej ideologii. OK, wygrali referendum, ale nie powinniśmy im pozwolić, by zrobili z tym krajem to, co im się rzewnie podoba - powiedział były premier w wywiadzie dla BBC.

Przyznał, że wiele propozycji rządzących Konserwatystów, dotyczących wewnętrznej polityki państwa, jest godnych uwagi, a premier Theresa May jest - jego zdaniem - przyzwoitą osobą. Ale w przypadku Brexitu - podkreślił - nie ma racji.

Tony Blair oświadczył w wywiadzie, że jest tak poruszony obecną sytuacja, że zastanawiał się, czy nie powrócić do polityki. Były premier zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by skłonić kandydatów startujących w wyborach parlamentarnych do ujawniania swego stanowiska wobec Brexitu. Uważa także, że to parlament, a nie rząd, powinien mieć ostateczne prawo zaakceptowania końcowego porozumienia z Brukselą.

(j.)