"Potrzebne są kompleksowe kontrole, aby zapobiec przekraczaniu granicy przez niezarejestrowanych uchodźców przyjeżdżających z Austrii" - powiedziała Szefowa antyislamskiej i antymigranckiej niemieckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) Frauke Petry. Dodała, że niemiecka policja powinna "w ostateczności" użyć broni palnej, aby zapobiec przekraczaniu granicy państwa przez nielegalnych imigrantów.

REKLAMA

Szefowa AfD powiedziała, że "żaden policjant nie chce strzelać do uchodźców". Ja też nie. Ale użycie broni jest środkiem ostatecznym - dodała szefowa partii.

Alternatywa dla Niemiec powstała w 2013 roku jako ugrupowanie eurosceptyczne domagające się wyjścia Niemiec ze strefy euro. W zeszłym roku partia ta zradykalizowała się, pozbywając się liberalnego skrzydła, a jej głównym hasłem stały się powstrzymanie imigracji z Bliskiego Wschodu i dymisja kanclerz Angeli Merkel.

Poparcie dla tego ugrupowania rośnie od kilku miesięcy. We wszystkich sondażach w tym roku poparcie dla AfD przekracza 10 proc., w niedawnej ankiecie na zlecenie dziennika "Bild" chęć głosowania na AfD zadeklarowało 13 proc. badanych. Alternatywa stała się tym samym trzecią - po chrześcijańskich demokratach CDU/CSU i socjaldemokratach SPD siłą polityczną w Niemczech.

W zeszłym roku do Niemiec przyjechało 1,1 mln imigrantów. W tym roku napór na niemiecką granicę trochę osłabł, jednak nadal codziennie przekracza ją średnio 2 tys. migrantów.

Kanclerz Angela Merkel konsekwentnie odmawia zamknięcia granic państwowych oraz wyznaczenia górnego pułapu liczby imigrantów, których Niemcy mogą przyjąć i zintegrować. Jej zdaniem problem musi zostać rozwiązany w skali całej UE przy współpracy z Turcją.

(mal)