Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dariusz Zawistowski oświadczył, że z dniem 15 stycznia rezygnuje z przewodniczenia w Radzie - poinformowała w piątek na Twitterze członkini KRS Krystyna Pawłowicz.

REKLAMA

Właśnie Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia D. Zawistowski oświadczył Radzie, że z dniem 15 stycznia rezygnuje z przewodniczenia Radzie. Jako niezgoda na nowy stan prawny, który zacznie w ramach reformy obowiązywać od 16 I w KRS - napisała Pawłowicz na Twitterze.

Wanie Przewodniczcy Krajowej Rady Sdownictwa sdzia D.Zawistowski owiadczy Radzie,e z dniem 15 stycznia rezygnuje z przewodniczenia Radzie.Jako niezgoda na nowy stan prawny,ktry zacznie w ramach reformy obowizywa od 16 I w KRS

Krystyn1661679512 stycznia 2018

15 stycznia to ostatni dzień Krajowej Rady Sądownictwa, działającej na podstawie obecnych przepisów. Dzień później wchodzi w życie zmieniona przez Sejm nowa ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa, zgodnie z którą mandaty obecnych członków Rady i tak wygasną.

KOMUNIKAT rzecznika prasowego Krajowej Rady Sdownictwa dotyczcy zrzeczenia si funkcji Przewodniczcego KRS przez sdziego Sdu Najwyszego Dariusza Zawistowskiego!!!!!! pic.twitter.com/eTMz1i2XCh

ZurekWaldemar12 stycznia 2018

Jak mówi sędzia Waldemar Żurek, rezygnacja wyglądała bardzo skromnie - na samym końcu trwającego od wtorku posiedzenia, które apelowało do sędziów o nieuczestniczenie w wyborach do nowej KRS, jej przewodniczący po prostu przedstawił oświadczenie o rezygnacji z funkcji. Datowane na dziś, wchodzące do życia 15 stycznia, a więc w przeddzień wejścia w życie nowych przepisów o KRS, które większość Rady uznała za niezgodne z konstytucją.

Członkowie KRS wstali i oklaskami podziękowali przewodniczącemu za pełnienie funkcji. Podziękowaliśmy przewodniczącemu za to że trwał na tym stanowisku, że odpierał ataki polityków i myślę że wszyscy poczuli w tym momencie taki smutek - mówił Żurek.

Sędzia dodał, że była to sytuacja absolutnie wyjątkowa. Odchodzący przewodniczący KRS chwilę później opuścił jej siedzibę.

Piebiak: Jeśli to jest w proteście, to jest to protest cokolwiek spóźniony

Decyzja sędziego Dariusza Zawistowskiego o rezygnacji z przewodniczenia KRS jest spóźnionym protestem; teraz to już taki pusty gest - ocenił wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak.

Zaznaczył, że taka decyzja jest prawem przewodniczącego Rady. Jak jednak przypomniał, "założenia nowelizacji ustawy o KRS były od dawna znane, została ona zaakceptowana przez większość parlamentarną i prezydenta, a opublikowano ją 2 stycznia". Powstaje pytanie, czy to nie jest taki pusty gest, bo Rada i tak kończy swoją misję w tej formule i w tym składzie - dodał wiceminister.

Jak zaznaczył Piebiak, decyzja Zawistowskiego - "pokazująca niezgodę" - w momencie, kiedy jest ustawa opublikowana i wchodzi w życie - "nie ma obecnie żadnego praktycznego znaczenia". Mogłaby mieć praktyczne znaczenie, gdyby była dokonana jakiś czas temu. Teraz jest to taki pusty gest. Jeśli to jest w proteście, to jest to protest cokolwiek spóźniony - ocenił.


(az/mn)