Rywalizacja przed świętami Bożego Narodzenia dla tysięcy ludzi na całym świecie nabiera szczególnego znaczenia. I nie chodzi tu wcale o pojedynek na najbardziej pełny brzuch przy świątecznym stole. Wręcz przeciwnie! Oto kilka przykładów bożonarodzeniowego prześcigania się w tym co największe, najcięższe, najpiękniejsze i naj... naj... najbardziej świąteczne!

REKLAMA

O, CHOINKA!

Rozmiar nie zawsze ma znaczenie? Dla niektórych ma! Najwyższa, sztuczna choinka na świecie należy do Meksyku. Rekord został ustanowiony w 2009 roku. Drzewko miało nieco ponad 110 metrów wysokości, ponad 35 metrów średnicy i ważyło aż 330 ton! Ustawiono je na Paseo de la Reforma, jednej z głównych ulic stołecznego Mexico City. Odsłonięcie budowanej przez brazylijskich robotników konstrukcji rozpoczęło największy w kraju świąteczny festyn. Choinka miała być dowodem, że w Meksyku nawet kryzys gospodarczy nie zatrzyma pełnej przepychu świątecznej atmosfery.

JAKI PREZENT WŁOŻYĆ POD TAKĄ CHOINKĘ?

Najkosztowniej przyozdobiona choinka stanęła dwa lata temu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w luksusowym hotelu Emirates Palace w Abu Dhabi. Wartość powieszonych na świątecznym drzewku ozdób oszacowano na ponad 11 milionów dolarów. Choinkę o wysokości 13 metrów można było podziwiać w hotelowym holu przez kilkanaście świątecznych dni, w grudniu 2010 roku. Zawieszono na niej 181 elementów bardzo drogocennej biżuterii wykonanej głównie ze złota, szafirów i diamentów.

CHOINKA PROSTO Z WODY

Rekord Guinnesa na największą, pływającą choinkę należy do Brazylii. Ustanowiony został w Święta Bożego Narodzenia w 2007 roku. Drzewko, które zauroczyło niemal całe Rio de Janeiro, mierzy 85 metrów wysokości. Zamontowano na nim 2,8 miliona małych, świecących lampek. Łączna długość instalacji świetlnej to aż 37 kilometrów. Całość ustawiono na dryfującej platformie - czemu przyglądało się aż 100 tys. ludzi.

Z CHOINKĄ TAK JAK Z WINEM?

Najstarsza, sztuczna choinka świata należy do Janet Parker z Wielkiej Brytanii! Niewielkie, 30-centymetrowe drzewko kupiła jej cioteczna babka w 1886 roku. Choinka każdego roku stawiana jest w oryginalnym porcelanowym naczyniu, którego ozdobą są wizerunki Najświętszej Maryi Panny i aniołków. Choinka przez dziesięciolecia nie wzbudzała zainteresowania. Zmieniło się to diametralnie, gdy trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa!

LAS LUDZI, JEDNA CHOINKA!

Aż 1384 osoby utworzyły jedną, bożonarodzeniową choinkę! To stało się w Niemczech, 12 grudnia tego roku, w miejscowości Hohenwestedt na boisku piłkarskim. Tym samym dzieci z dwóch, niemieckich szkół podstawowych pobiły rekord Guinnessa, który w 2011 roku należał także do uczniów niemieckich szkół w Dusseldorfie. Akcja była zainicjowana przez fundację zrzeszającą przeciwników zmian klimatycznych.

ŚWIATEŁKA, KTÓRE NIGDY NIE ZGASNĄ?

Trudno w to uwierzyć, ale Vina Shaddick z Plymouth w Wielkiej Brytanii już od 42 lat ubiera swoją choinkę w ten sam zestaw świątecznych lampek. Kupiła je w 1969 roku za 3 funty, czyli niecałe dziś 20 złotych. Lampki ciągle świecą. Ponoć także się nie plączą! Właścicielka ma ciągle oryginalne opakowanie i kilka sztuk zapasowych światełek.

DOM PEŁEN MIKOŁAJÓW

Największa kolekcja świętych Mikołajów należy do mieszkańca Kanady. Jean-Guy Laquerre ma w swoich zbiorach ponad 25 tysięcy różnych elementów związanych ze świętym. To m.in.: 2360 figurek, 2846 kart i pocztówek z 33 powiatów, 1312 serwetki i 241 broszek. Jego zbiory nieustannie powiększają się od 1988 roku.

SZYBKI... JAK ŚWIĘTY MIKOŁAJ!

Najszybszy maratończyk w stroju świętego Mikołaja pokonał dystans w 2 godziny, 55 minut i 50 sekund. To Brytyjczyk Paul Simons. Rekord został ustanowiony w kwietniu 2009 roku w trakcie Flora London Marathon, w stolicy Wielkiej Brytanii. Być może jest to jakaś alternatywa dla często zmęczonych w grudniu reniferów.

NIE ZMIEŚCIŁBY SIĘ PRZEZ KOMIN!

W grudniu 1996 roku wszystkich zaskoczył Mikołaj Olbrzym! Potężna figura Świętego stanęła w Singapurze. Mierząca 15 statua o wadze 2,5 tony witała klientów jednego z domów towarowych. Ale dwa lata później - największego na świecie Świętego Mikołaja spotkać można było w małej szwajcarskiej miejscowości St. Niklaus (po niemiecku św. Mikołaj). Mieszkańcy chcąc uczcić swego patrona przybrali liczącą 40 metrów wysokości wieżę kościelną w mikołajowe szaty.

MIKOŁAJU, MIKOŁAJU PROSZĘ CIĘ... O:

Lalka, przeciwdeszczowe palto, para rękawiczek i słodycze znalazły się na liście życzeń do Świętego Mikołaja pochodzącym z 1911 roku. Najstarszą korespondencję ze Świętym odnaleziono w irlandzkim Dublinie. Okazało się, że autorami było rodzeństwo: 10-letnia Hannah i 7-letni Fred!

SŁOŃCE, PLAŻA, MORZE I... MIKOŁAJ!

Ponad 30-metrowy Święty Mikołaj z piasku wykonany przez artystę Sudarshana Pattnaika urozmaicił wigilię Bożego Narodzenia 2006 roku w indyjskiej miejscowości Puri. Gigantyczna piaskowa rzeźna powstała na plaży, tuż nad brzegiem morza. W tym wielkim - dosłownie - przedsięwzięciu artyście pomagali jego studenci. Zużyto aż tysiąc ton piasku. Rzeźbiarz słynie z piaskowej sztuki, a ta przynosi mu sławę i pieniądze, które przeznaczane są m.in. na rzecz ofiar tsunami w Indiach, ratowanie żółwi, czy pomoc dla chorych na AIDS.


ALE PIERNIK Z TEGO MIKOŁAJA!

Dave Bowden i jego piernikowy ludzik także trafili do Księgi Rekordów Guinnessa. Gigantyczne, świąteczne ciastko o wysokości prawie ośmiu metrów zostało wykonane w 2009 roku, w amerykańskim stanie Wisconsin. Ludzik narodził się po tygodniu wytężonej pracy. Wpisał się w "Festiwal Pierników", imprezę, której głównym celem była świąteczna zbiórka pieniędzy dla dzieci z rodzin rozbitych i patologicznych. Próbę stworzenia piernikowego giganta mieli też Rosjanie. W Moskwie powstał piernikowy Święty Mikołaj, również z myślą o wejściu do Księgi Rekordów Guinnesa.

PISZCZAŁKI, PASTORAŁKI... Rok 2007. 22 grudnia. Rynek w niewielkiej niemieckiej miejscowości Tübingen. A na rynku? Aż 1600 osób z fletami zagrało jednocześnie najsłynniejsze kolędy i pastorałki. Organizatorzy przedsięwzięcia byli przekonani, że zasługują na wpis do Księgi Rekordów Guinnessa twierdząc, że poprzedni rekord należał do flecistów z Hong Kongu.

TO CIASTO ZJADŁO CAŁE MIASTO!

372 metrów, 27 centymetrów miało świąteczne ciasto przygotowane przez dwóch cukierników z Belgii. Powstało 13 grudnia 2010 roku. Projekt został zgłoszony do Księgi Rekordów Guinnesa. Ale rok później świat obiegła informacja z Szanghaju gdzie pobito wcześniejszy wyczyn niemal trzykrotnie. Luksusowy hotel Pudong Shangri-La zatrudnił 80 kucharzy, a Ci po 24 godzinach nieustannej pracy ukazali światu świąteczną roladę waniliową w gorzkiej polewie czekoladowej mierzącą aż 1063 metry! Do produkcji zużyto 526 kg śmietany, 333 kg czekolady, 169 kg trzciny cukrowej, 752 jajek i 869 kg mąki pszennej. Świąteczną roladę sprzedano łasuchom w kilka godzin. Zyski przeznaczono na pomoc dzieciom chorym na raka.

Każdego roku podejmowane są kolejne próby bicia świątecznych rekordów. Niektóre udane, inne nie. Warto zaznaczyć, że wiele zwariowanych na pierwszy rzut oka projektów ma w końcowym efekcie wymiar charytatywny. Zyski z rekordowych osiągnięć, szczególnie świątecznych przeznaczane są na pomoc ubogim, potrzebującym i chorym. I to się chwali!