​Skutki strajku nauczycieli widać także przed gmachem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Niektórzy pracownicy resortu zdecydowali się zabrać ze sobą swoje dzieci.

REKLAMA

Wyglda na to, e pracownicy Ministerstwa Edukacji Narodowej przychodz dzi do resortu z dziemi. Czy @MEN_GOV_PL potwierdza? Dzi w Faktach @RMF24pl - w dniu strajku - wydania specjalne Faktw. pic.twitter.com/gYEx4xRgPQ

patrykmichalski8 kwietnia 2019

Rzeczniczka ministerstwa powiedziała, że nie ma przepisów, które by tego zabraniały. Jednocześnie nie chce się odnieść do tego, czy ma to bezpośredni związek z trwającym strajkiem, ale wydaje się to logiczne.

Kolejny taki przypadek przed @MEN_GOV_PL. Wyglda na to, e pracownicy resortu przychodz do pracy z dziemi. @RMF24pl pic.twitter.com/H8SYxlc1HE

patrykmichalski8 kwietnia 2019

Tuż po godz. 8 do pracy przyjechał wiceminister edukacji Maciej Kopeć, który nie chciał odpowiedzieć na żadne z naszych pytań.

Dzi w MEN moe zajcia poprowadzi minister Zalewska? ;) @RMF24pl pic.twitter.com/P6HvwALsVy

patrykmichalski8 kwietnia 2019

Nie wiadomo też, czy Anna Zalewska jest w tej chwili w resorcie. Jej rzeczniczka powiedział, że dopiero zaczyna pracę, w związku z tym musi się dopiero spotkać z panią minister i ustalić, czy Anna Zalewska zamierza dzisiaj zabrać w ogóle głos.

Niedzielne rozmowy rządu ze związkowcami zakończyły się fiaskiem. Porozumienie podpisała tylko oświatowa Solidarność. Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych wezwały do strajku.