Słynny rockman Bruce Springsteen wystąpił w Palmie w stanie Ohio na wiecu poparcia dla prezydenta Baracka Obamy. Ohio to kluczowy "swing state", czyli jeden ze stanów, w którym szanse Obamy i jego republikańskiego rywala Mitta Romneya są wyrównane.

REKLAMA

Przed występem Springsteena przemówienie wygłosił na wiecu w Palmie były prezydent USA Bill Clinton. Podobnie jak na niedawnej konwencji demokratów przypomniał, że Obama uratował od bankructwa przemysł samochodowy, którego wiele firm znajduje się w Ohio.

Springsteen, który popierał Obamę już w kampanii w 2008 roku, w Palmie podkreślił, że sam pochodzi z robotniczej rodziny, i zaśpiewał m.in. swoją piosenkę "Youngstown", która opowiada o hutnikach w małym miasteczku w Ohio. Wykonał też takie przeboje jak "The Promised Land" i "No Surrender".

Madonna kontra Clint Eastwood

Obamę popiera przeważająca większość gwiazd muzyki pop i filmu - tak jak w przeszłości popierała poprzednich demokratycznych kandydatów na prezydenta. Aktorzy i reżyserzy z Hollywood zbierają fundusze na kampanię Obamy i często agitują za nim na spotkaniach z fanami. Szczególnie aktywni na tym polu są Madonna, Sean Penn, Barbra Streisand oraz reżyserzy Michael Moore i Rob Reiner. Madonna zapowiedziała niedawno, że jeśli Obama zostanie ponownie wybrany, rozbierze się na scenie. Sean Penn uczestniczył zaś w wielu demonstracjach antywojennych, m.in. przeciw wojnie w Iraku.

Ze znanych postaci Hollywood republikanów i Romneya popierają natomiast Chuck Norris i Clint Eastwood. Wystąpienie tego drugiego na konwencji republikanów na Florydzie spotkało się jednak z mieszanym przyjęciem. Ponad 80-letni aktor przemawiał do pustego krzesła, które miało wyobrażać Obamę, a właściwie brak przywództwa ze strony prezydenta. Improwizując, mówił jednak dość niezbornie.

Republikaninem jest też Arnold Schwarzenegger, słynny "Terminator", który jednak sam wybrał karierę polityczną - do niedawna był gubernatorem Kalifornii.

Poza tym bastionem konserwatystów w świecie kultury amerykańskiej są muzycy country, popularni zwłaszcza na południu i zachodzie USA.