Litr zwykłej benzyny "95" za dwa złote i 70 groszy? To byłoby możliwe, gdyby rząd nie dołożył podatków do ceny paliwa. Ponieważ jednak fiskus mocno sięga do kieszeni kierowców to na stacjach, benzyna, kosztuje średnio pięć złotych i 62 grosze.

REKLAMA

Ile naprawdę jest paliwa w paliwie? Wjeżdżając na stację benzynową widzimy cenę średnio pięć złotych i 62 grosze za litr. Teoretycznie, to samo paliwo kosztuje 2 złote i 70 groszy, czyli niemal połowę oficjalnej ceny. Reszta to podatki: akcyza to jeden złotych i 56 groszy. Opłata paliwowa to prawie 10 groszy. Jak by tego było mało to minister finansów każe nam jeszcze płacić od tego VAT. Kosztuje nas to kolejną złotówkę i 5 groszy. Łącznie państwo zarabia na tym, że kupujemy litr benzyny dwa złote i 70 groszy a właściciel stacji tylko 19 groszy.Podobnie jest za granicą. Jesteśmy w europejskiej średniej, tyle tylko, że mniej zarabiamy.

Kończy się cierpliwość kierowców, protestowali przeciwko cenom paliw

23 stycznia kierowcy blokowali stacje benzynowe w 17 polskich miastach. W Warszawie w żółwim tempie jeździli przez miasto. Zatrzymali się przed Sejmem i Kancelarią Premiera.

Do protestu przyłączyli się również kierowcy w innych polskich miastach - między innymi z Krakowa, Poznania, Łodzi, Bydgoszczy, Świnoujścia i Częstochowy. Protestujący kierowcy tankowali za drobne sumy, jedli hot-dogi, pili kawę i czytali gazety tak, by obsługa na stacji trwała jak najdłużej. Spowodowało to sztuczne kolejki do dystrybutorów i w efekcie blokadę stacji paliw.