Na marginesie szczytu Unii Europejskiej w Brukseli doszło do spotkania premiera Polski Donalda Tuska z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Podczas szczytu unijni liderzy debatują m.in. nad przyszłością zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego, których wartość sięga aż 200 miliardów euro.
- Bądź na bieżąco. Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
Spotkanie Zełenskiego z Tuskiem miało charakter zamknięty. Po oficjalnych rozmowach z szefami państw i rządów UE, ukraiński prezydent spotkał się z polskim premierem na osobności. Zdjęcie z tego wydarzenia zostało opublikowane na platformie X przez kancelarię szefa rządu.
pic.twitter.com/hN3BEZraAV
PremierRPOctober 23, 2025
"Z premierem Polski Donaldem Tuskiem omówiliśmy wspólne projekty obronne oraz wykorzystanie instrumentu SAFE. Przekazałem informacje o rosyjskich atakach powietrznych na ukraińską infrastrukturę energetyczną" - podkreślił Zełenski w swoim wpisie na komunikatorze Telegram.
Prezydent Ukrainy zwrócił uwagę na pilną potrzebę wsparcia w zakresie ochrony przestrzeni powietrznej. "Ukraińskie niebo potrzebuje dodatkowej ochrony - od niej zależy także bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej całej Europy" - dodał.
W trakcie rozmów poruszono także kwestie wsparcia wojskowego. "Nasz kraj jest zainteresowany inwestycjami polskich firm w ukraiński przemysł obronny" - podkreślił ukraiński prezydent.
Prezydent Ukrainy przekazał wdzięczność za rozmowę z polskim premierem, podkreślając konieczność dalszej współpracy "na rzecz wspólnego bezpieczeństwa naszych narodów".
Jednym z najważniejszych tematów omawianych podczas szczytu w Brukseli była przyszłość zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego. Po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku, na terenie Unii Europejskiej zablokowano środki o wartości około 200 miliardów euro, z czego aż 185 miliardami zarządza belgijska izba rozliczeniowa Euroclear.
Władze Belgii wyrażają jednak obawy przed potencjalnymi pozwami ze strony Rosji, jeśli środki te zostaną wykorzystane na wsparcie Ukrainy. Rozważane jest udzielenie Belgii zabezpieczenia przez inne państwa członkowskie, co mogłoby otworzyć drogę do przeznaczenia tych funduszy na pomoc dla Kijowa.
Zgodnie z propozycją Komisji Europejskiej, zamrożone rosyjskie aktywa miałyby posłużyć do sfinansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy. Kijów zobowiązałby się do zwrotu pożyczonych środków po zakończeniu wojny i wypłaceniu przez Rosję reparacji.
Szczyt unijny odbywa się tuż po przyjęciu przez Unię Europejską 19. pakietu sankcji wobec Rosji. Nowe restrykcje obejmują m.in. zakaz importu rosyjskiego gazu LNG. Równolegle amerykański Departament Skarbu ogłosił sankcje na rosyjskie koncerny naftowe Rosnieft i Łukoil oraz ich spółki zależne. Zełenski nie kryje, że liczy na efekt domina: "Unijne i amerykańskie sankcje są sygnałem dla innych krajów na świecie do podjęcia podobnych działań wobec Rosji" - napisał.
W piątek Wołodymyr Zełenski weźmie udział w naradzie tzw. koalicji chętnych w Londynie. W spotkaniu tym, częściowo w formie zdalnej, uczestniczyć będą przywódcy państw wspierających Ukrainę. To kolejny etap międzynarodowej mobilizacji na rzecz wsparcia Kijowa w walce z rosyjską agresją.