Duet słynnych rosyjskich trenerów Wiaczesław Bykow - Igor Zacharkin kończy swą przygodę z hokejową reprezentacją Polski – donosi portal Interia.pl. Prezesowi PZHL-u Piotrowi Hałasikowi nie udało się znaleźć sponsora dla ligi, a kondycja finansowa związku jest fatalna. W tej sytuacji polskiego hokeja nie stać na dalsze zatrudnianie renomowanych szkoleniowców.

REKLAMA

Pozyskanie duetu Zacharkim-Bykow do pracy z polską kadrą było wielkim sukcesem Piotra Hałasika w pierwszych miesiącach na stanowisku szefa PZHL. W latach 2006-2011 Bykow i Zacharkin prowadzili reprezentację Rosji, z którą dwukrotnie zdobyli mistrzostwo świata - w 2008 i 2009 roku, w 2007 roku wywalczyli medal brązowy, a w 2010 - srebrny. Bykow jako zawodnik dwukrotnie zdobył z drużyną Sbornej złoty medal olimpijski (Calgary 1988 i Albertville 1992), a pięciokrotnie tytuł mistrza świata.

W sierpniu 2012 roku Zacharkin został trenerem polskiej kadry hokejowej, a Bykow jego konsultantem. Zatrudnienie ich kosztowało sporo - około 200 tysięcy euro rocznie, co na możliwości polskiego hokeja jest kwotą gigantyczną.

Hałasik miał znaleźć sponsora, który wyłożyłby pieniądze nie tylko na wysokie honoraria trenerów, lecz także na utrzymanie opartej na reprezentantach Polski drużyny (pierwotnie miało to być Zagłębie Sosnowiec, skończyło się na KTH 1928 Krynica). W marcu prezes ogłosił, że sponsor już jest, tylko prosił o utrzymanie jego nazwy w tajemnicy do września, a później października. Ostatecznie okazało się, że żadnego sponsora nie ma.

Sytuacja jest dramatyczna. Hokeiści krynickiego klubu mają gigantyczne poślizgi w wypłacaniu pensji. Ci, którzy nie byli się już w stanie utrzymać, odeszli do innych klubów (Krzysztof Zapała wrócił do Sanoka, Mikołaj Łopuski - do GKS-u Tychy).

Zacharkin trwa jeszcze przy drużynie, choć nikt mu nic za to nie płaci. To sytuacja, jakiej nie spotkałem nigdzie na świecie. Jak może brakować pieniędzy na pracujących tak ciężko chłopaków? Będę w KTH, dopóki ostatni spośród chłopców nie znajdzie sobie pracy - mówił Interii po wyjazdowym meczu z Cracovią na początku października.

Zacharkin ma ogłosić rezygnację z prowadzenia kadry w niedzielę. Zapytany o to przez dziennikarza Interii, odpowiedział: Czy zamierzam złożyć rezygnację? Zapraszam w niedzielę do Katowic na konferencję prasową. Na razie jestem w Krynicy i popijam "Kryniczankę", ale w niedzielę w Katowicach odpowiem na każde pytanie.

(edbie)

Interia.pl / RMF FM