Zamarznięte drzwi, których nie można było zamknąć - w takich warunkach jechał pociągiem z Katowic do Opola - napisał do nas Kevin na Gorąca Linię RMF FM. Pociąg przez całą trasę miał otwarte drzwi, zamarznięte po dwóch stronach.

REKLAMA

Przeszedłem do następnego wagonu a tam były całkowicie zamarznięte drzwi. Nie umiałem ich nawet otworzyć. W następnym wagonie podłoga była zamarznięta - pisze Kevin.