Przerażający atak w Oslo. Polska wyraża solidarność - tak wydarzenia w norweskiej stolicy skomentował w swoim profilu na Twitterze szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Według polskiego konsula w Oslo, nie ma informacji, by w ataku bombowym ucierpieli Polacy.

REKLAMA

Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.
Potężny wybuch wstrząsnął stolicą Norwegii.

W Oslo doszło po południu do wybuchu przynajmniej jednej bomby w dzielnicy rządowej. Zginęły co najmniej dwie osoby. Uszkodzonych zostało kilka budynków. W niektórych nadal uwięzieni są ludzie.

Nie ma wśród poszkodowanych Polaków - poinformował drugi sekretarz wydziału konsularnego ambasady Polski w Oslo Marcin Spyrka. Zapewnił, że ambasada jest w stałym kontakcie z policją norweską i ze służbami medycznymi. Nie mamy informacji, żebyśmy musieli podjąć opiekę konsularną nad obywatelami polskimi w związku z tym wydarzeniem - dodał.

Według niego, w tej chwili nie ma przeciwwskazań do odbywania podróży do Norwegii. Oczywiście trzeba jakąś dozę poczucia tego ewentualnego zagrożenia zawsze ze sobą nieść i odpowiednio reagować. Ale na tę chwilę nie ma powodów do wzniecania niepotrzebnej paniki - podkreślił.